To, że Krajowa Administracja Skarbowa uznała za niezbędne skontrolowanie wydatków na poziomie 100 mld zł mówi samo za siebie; jeżeli 5 mld nadużyć jest już stwierdzonych, to takie zakres badań jest jak najbardziej uzasadniony - ocenił dziś na konferencji prasowej premier Donald Tusk. „Żyjemy w czasach, w których oszalały z nienawiści premier wychodzi na konferencję i kłamie na tyle, że prostować go musi jego podwładny” - odpowiedział mu na X Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS.
Donald Tusk został dziś zapytany na konferencji prasowej o kwestię rozliczeń wydatków publicznych za rządów PiS. Premier informował w ubiegłym tygodniu, że Krajowa Administracja Skarbowa prowadzi postępowania w 90 jednostkach ws. podejrzanego wydania środków publicznych za rządów PiS. Doprecyzował, że KAS oszacowała tę kwotę na 100 mld zł, a zarzuty ws. nadużyć postawiono 62 osobom.
Domański tłumaczy premiera
Ponadto szef MF Andrzej Domański, szef MS Adam Bodnar i szef MSWiA Tomasz Siemoniak podpisali międzyresortowe porozumienie dotyczące skoordynowania działań podległych im służb. Ma dotyczyć zabezpieczenia i odzyskiwania mienia Skarbu Państwa wydanego niezgodnie z prawem, na szkodę interesu publicznego.
Premier wskazał, że celem porozumienia ma być odzyskanie „maksimum tego, co jest do oddania”, ale też uniemożliwienie w przyszłości nadużywania władzy.
Z kolei Domański powiedział później w wywiadzie telewizyjnym, że ze 100 mld zł wydatków, które są prześwietlane przez służby, ok. „5 mld zł to kwota, wobec której jesteśmy przekonani, że mamy do czynienia z nieprawidłowościami”.
Tusk dopytywany dzisiaj o instytucje, w których prowadzone są badania dot. nieprawidłowości i ich kwoty, zapowiedział, że zwróci się do szefa KAS Marcina Łobody, by ten do końca tygodnia przestawił „precyzyjną informację - listę tych 90 instytucji i informację, dlaczego mówimy o tych 100 mld”.
Mówimy, że mniej więcej 100 mld zł to jest obszar badania nieprawidłowości; ile dowiedziemy - to już jest działanie tych odpowiednich służb, ile ukradziono, ile sprzeniewierzono, ile użyto w niewłaściwy sposób, z naruszeniem przepisów. Natomiast to, że KAS uznała za niezbędne skontrolowanie wydatków na poziomie 100 mld zł mówi samo za siebie
— dodał premier.
Jak ocenił, działania KAS przyniosły efekty „bardzo szybko”.
Jeżeli mówimy o wnioskach o odzyskanie 3 mld zł i stwierdzeniu, że 5 mld zł to jest skala w tej chwili już stwierdzonych nadużyć, to pokazuje, że ten tak szeroki zakres badań jest niestety jak najbardziej uzasadniony
— stwierdził Tusk, zapewniając, że ludzie zajmujący się tymi kwestiami będą na bieżąco informować media o postępach prac.
Błaszczak w punkt!
Szef klubu PiS i były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak skomentował doniesienia Tuska o 1000 mld złotych i tłumaczenia ministra finansów Andrzeja Domańskiego dotyczące… 3 mld zł.
Żyjemy w czasach, w których oszalały z nienawiści premier wychodzi na konferencję i kłamie na tyle, że prostować go musi jego podwładny. Ze 100 mld zł, o których mówił Tusk, zrobiło się 3 mld zł. Bareja by tego nie wymyślił
— skwitował na X Mariusz Błaszczak.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/702359-blaszczak-prostowac-oszalalego-premiera-musi-jego-podwladny