Jaką rolę odegrał rosyjski szpieg i jego partnerka Magdalena Chodownik w atakach na Polskę za czasów rządu Zjednoczonej Prawicy? Chodzi operację szerokiej dezinformacji o wymiarze międzynarodowym, której głównymi tematami była aborcja, strefy wolne od LGBT i sytuacja na polskiej granicy z Białorusią. „We wszystkich trzech tematach bardzo aktywna medialnie była polska partnerka rosyjskiego szpiega Pawła Rubcowa” - napisał w mediach społecznościowych poseł Marcin Przydacz.
Według informacji medialnych Magdalena Chodownik współpracowała z polskimi i zagranicznymi redakcjami m.in. Euronews, France24, „The Guardian” relacjonując wydarzenia w Polsce. Chodownik to partnerka Pablo Gonzáleza vel Pawła Rubcowa - rosyjskiego agenta udającego hiszpańskiego dziennikarza, który dzięki wymianie zatrzymanych wrócił ostatnio do Rosji.
Są informacje, że przez mieszkanie Gonzáleza i jego partnerki przewijały się dziesiątki aktywistów i dziennikarzy. Wielu z nich mogło być w jakimś sensie inwigilowanych lub nawet inspirowanych do działań
— powiedział wczoraj portalowi wPolityce.pl poseł PiS Marcin Przydacz, były podsekretarz stanu MSZ, były szef Biura Polityki Międzynarodowej KPRP.
Uderzenia dezinformacji
W ostatnich latach polski rząd musiał się mierzyć z agresywną dezinformacją, która osłabiała naszą pozycję na arenie międzynarodowej.
W latach 2020-2023 obserwowaliśmy co najmniej trzy duże operacje dezinformacyjne wymierzone w Polskę; mające podważyć obraz naszego kraju jako państwa demokratycznego. Polaryzowały także społeczeństwo poprzez tworzenie efektu echo w mediach międzynarodowych. Dla wielu Polaków artykuł w prasie zachodniej jest ważnym argumentem wzmacniającym/tworzącym ich pogląd w danej sprawie (cóż, kompleksy od wieków)
— napisał w mediach społecznościowych poseł PiS Marcin Przydacz, były wiceminister spraw zagranicznych.
Te tematy to:
1 Granica PL-BY.
2 Kłamstwo ws. tzw. stref wolnych od LGBT.
3 Wyrok TK ws. aborcji.
We wszystkich trzech tematach bardzo aktywna medialnie była polska partnerka rosyjskiego szpiega Pawła Rubcowa
— wymienia były szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej.
Warto przypomnieć, że atak hybrydowy na naszą granicę z Białorusią został zapoczątkowany przez reżim Łukaszenki. To rosyjskie i białoruskie media oraz służby prowadziły akcję dezinformacji wymierzoną w polskich żołnierzy i funkcjonariuszy SG sugerując, że znęcają się nad imigrantami. Utrzymywano, że cudzoziemcy są okaleczani, podrzucani na terytorium Białorusi i doprowadzani do śmierci z głodu i wyziębienia. Wątli te były nagłaśniane przez niektórych dziennikarzy oraz środowiska sprzyjające ówczesnej opozycji co odbijało się szerokim echem w świecie.
Podobnie było z fikcyjnymi strefami wolnymi od LGBT, o których opowiadał Bart Staszewski, a PE podjął specjalną rezolucję przeciwko Polsce.
Nigdy w Polsce nie było żadnych „stref wolnych od LGBT”, to bzdura i kłamstwo; to całkowita potwarz dla Polski, zawsze byliśmy krajem tolerancyjnym
— to słowa prezydenta Andrzeja Dudy z wywiadu dla litewskiej telewizji LRT.
Także sprawa wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej była niezwykle nagłaśniana w zachodnich mediach dzięki aktywności niektórych dziennikarzy. Twierdzono, że spowodował on wiele zgonów kobiet, którym odmówiono aborcji.
W 2022 r. kiedy ABW kiedy zatrzymała Pawła Rubcowa razem z nim zatrzymano jego ówczesną partnerkę - dziennikarkę opisywaną w śledztwie portalu Frontstory.pl jako „Natalia J.” Magdalenę Chodownik, która według posła Przydacza była bardzo aktywna w nagłaśnianiu dezinformacji w wymienionych wcześniej tematach.
CZYTAJ TAKŻE:
koal/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/702323-przydacz-chodownik-aktywna-w-trzech-akcjach-dezinformacji