15 sierpnia będzie m.in. wyrazem siły, sprawczości i jedności, której „bardzo potrzebujemy w obliczu zagrożeń ze Wschodu” - powiedział szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz po zakończeniu próby generalnej do defilady z okazji święta Wojska Polskiego.
Na konferencji prasowej, po obejrzeniu próby generalnej do defilady na warszawskiej Wisłostradzie Kosiniak-Kamysz podkreślił, że już 15 sierpnia będziemy świętować „rocznicę wielkiego zwycięstwa - Bitwy Warszawskiej”. Zaprosił wszystkich na obchody święta, do wszystkich miejsc w Polsce, ale szczególnie do Warszawy, gdzie o godz. 14 rozpocznie się defilada.
Szef MON podkreślił, że 15 sierpnia pokażemy jedność i wspólnotę narodową.
Nasza obecność będzie wyrazem wdzięczności wobec minionych pokoleń i nadziei dla przyszłych. Będzie to też pokazanie naszej siły, sprawczości oraz jedności, której bardzo potrzebujemy w obliczu zagrożeń ze Wschodu
— mówił.
Teraz mowa o szacunku…
Dodał, że szacunek należy się wszystkim żołnierzom Wojska Polskiego i funkcjonariuszom służb mundurowych.
Każdy, który działa na rzecz bezpieczeństwa Polski zasługuje na naszą wdzięczność. Wyrazem tej wdzięczności będą właśnie obchody święta Wojska Polskiego
— tłumaczył.
Jak wskazał minister, podczas defilady Polska zaprezentuje trzy filary naszego bezpieczeństwa, jakimi są wspólnota narodowa, silna i dobrze zarządzana armia oraz siła w sojuszach.
Dziękuję wszystkim, którzy przyczyniają się do zabezpieczenia uroczystości. To wielkie wydarzenie, a także pokazanie naszej siły i jedności wobec zagrożeń
— zaznaczył.
Mimo zapewnień przedstawicieli koalicji rządzącej, w tym Władysława Kosiniaka-Kamysza o poparciu i wdzięczności dla Wojska Polskiego, politycy opozycji podkreślają, że jest to wyjątkowo bezczelna zmiana narracji. Były szef MON Mariusz Błaszczak informował niedawno, że na wschodzie kraju brakuje etatów dla żołnierzy zawodowych.
Dochodzą do mnie informacje o kuriozalnych rzeczach dziejących się w systemie rekrutacji do Wojska Polskiego! Czy prawdą jest, że szczególnie na Wschodzie Polski brakuje etatów dla żołnierzy zawodowych mimo, że miały być tam tworzone nowe jednostki? Czy prawdą jest, że określony przez MON limit średnioroczny jest niższy niż liczba chętnych do powołania do zawodowej służby wojskowej?
— stwierdził Mariusz Błaszczak.
Plan obchodów
Defilada rozpocznie się 15 sierpnia, o godz. 14. Poza żołnierzami wszystkich rodzajów wojsk, weźmie w niej udział prawie 100 żołnierzy z wojsk i struktur sojuszniczych: ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Rumunii, a także reprezentacje Eurokorpusu i Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO. Towarzyszyć im będzie niemal 80 statków powietrznych, a także 220 sztuk sprzętu naziemnego, w tym czołgi Abrams, transportery Rosomak i Borsuk, armatohaubice Krab i K9, wyrzutnie rakietowe Himars i przeciwlotnicze systemy Patriot i Mała Narew. Żołnierze tak samo jak rok temu przemaszerują warszawską Wisłostradą; dogodnym punktem obserwacji będzie np. zbocze na skwerze 1. Dywizji Pancernej WP na wysokości Nowego Miasta.
Święto Wojska Polskiego obchodzone 15 sierpnia upamiętnia zwycięską Bitwę Warszawską z 1920 roku, gdy wojsko odradzającego się państwa polskiego w serii zwycięskich operacji odepchnęły spod Warszawy nacierającą od wschodu Armię Czerwoną.
Doprawdy, ciekawie słucha się teraz polityków koalicji ws. armii i bezpieczeństwa, gdy mówią coś kompletnie przeciwnego względem narracji, jaką mieli w czasach przebywania w opozycji.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/702108-uklon-w-strone-poprzednikow-szef-mon-defilada-wyrazem-sily