„Donald Tusk i jego rząd, z Bodnarem na czele, wiedzą jedną rzecz: że jeżeli my wrócimy do władzy(…), to naprawdę ci ludzie będą musieli być bardzo porządnie rozliczeni. To, co w tej chwili robią, jest niczym, w porównaniu z tym, co trzeba będzie im zrobić” - mówi portalowi wPolityce.pl Piotr Kaleta, poseł PiS”.
wPolityce.pl: Jak skomentuje Pan Poseł słowa premiera Donalda Tuska na dzisiejszej konferencji prasowej o „układzie zamkniętym”, który, jak twierdzi szef rządu, miała stworzyć poprzednia władza?
Piotr Kaleta: Zasada jest prosta: złodziej krzyczy „łapaj złodzieja!”. Wyrazić trzeba radość, że Donaldinho się odnalazł, ale odnalazł się w taki sposób, że nie jest to rzecz, która w jakiś sposób by nas uradowała, ale myśleliśmy, że Donald ogłosi na tej konferencji np., że znalazły się środki finansowe, dzięki którym prąd w Polsce nie zdrożeje, że cena paliwa spadnie poniżej 5,19, że nie będzie podniesienia wieku emerytalnego, wyprzedaży PKP Cargo, zwolnień… I tak dalej.
A tutaj kolejny temat zastępczy. I tak to właśnie będzie wyglądało. Polacy będą zastanawiali się, co Donald Tusk jest im w stanie dobrego zaproponować. Ale nie jest w stanie nic takiego zaproponować.
Nasze społeczeństwo na razie jest na wakacjach, wypoczywa, korzysta z pięknej pogody, ale jak wróci, kiedy trzeba będzie zrobić wyprawki szkolne, nastanie wrzesień, trzeba będzie opłacić rachunki za prąd, wtedy wszyscy bardzo się zdziwią, że ta uśmiechnięta Polska ma znowu, niestety, oblicze nieuśmiechniętego, brzydkiego Donalda Tuska.
Czemu ma służyć ten spektakl ze ściganiem opozycji?
Donald Tusk i jego rząd, z Bodnarem na czele, wiedzą jedną rzecz: że jeżeli my wrócimy do władzy – a to właściwie nie jest pytanie „czy”, tylko pytanie „kiedy”, mam nadzieję, że prędzej niż później, to naprawdę ci ludzie będą musieli być bardzo porządnie rozliczeni. To, co w tej chwili robią, jest niczym, w porównaniu z tym, co trzeba będzie im zrobić. Bo oni na to najzwyczajniej w świecie zasłużyli. Za to dziadostwo, za tę podłość, za to, w jaki sposób depczą w tej chwili praworządność w naszej Ojczyźnie. Za to, że właściwie to depczą po prostu naszą Ojczyznę, tak trzeba to nazwać.
Dzieją się też inne ciekawe rzeczy - księdzu Michałowi Olszewskiemu „łaskawie” skraca się areszt, tymczasem Sławomir Nowak, mimo że w zeszłym miesiącu rozpoczął się jego proces, na wolności wraca do biznesu.
Uważam, że Sławomir Nowak – Donald Tusk ogłosił go przecież kiedyś „więźniem politycznym” – pod rządami Bodnara i Tuska, doczeka się gigantycznego odszkodowania za to, że siedział w pierdlu, za te swoje przekręty, tyle że okaże się, iż przekrętów żadnych nie było, a on jest niewinnym człowiekiem. Jesteśmy w tej chwili w sytuacji, że osoby, które powinny siedzieć w więzieniu, będą osądzać tych, którzy uczciwie, ciężko pracowali dla naszej Ojczyzny.
I tym samym będziemy mieć prawdziwy „układ zamknięty”?
Nie, w Platformie nie ma układu zamkniętego. To układ otwarty. Otwarty na różne propozycje: z Moskwy, Brukseli, Berlina. To układ cały czas otwarty w takim sensie, że będą do niego przychodziły propozycje z określonych miejsc.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/701971-kaleta-po-to-uklad-otwarty-na-propozycje-moskwy-i-berlina