Wprawdzie przypadek wiceminister Urszuli Zielińskiej premiera i innych członków rządu niczego nie nauczy, ale może wyborcy przejrzą na oczy.
Jakość pracy i kompetencje ministrów rządu Donalda Tuska oraz jego samego bez potrzeby specjalnego uzasadniania można by uznać za bliskie zera. Ale jest jedno ministerstwo, w którym są one poniżej zera. To ministerstwo klimatu i środowiska. Tam wszyscy urwali się z choinki w środku lata. Ale prawdziwą gwiazdą z tych poniżej zera jest „zielona” Urszula Zielińska, wiceminister w tym resorcie, której kompetencje leżą na dnie Rowu Mariańskiego. Wydaje się, że to ulubienica premiera Donalda Tuska, skoro razem z jej partyjką przyjął ją do Koalicji Obywatelskiej i obdarowywał pochwałami.
Pani Urszula pokazała swoje kompetencje debiutując 16 stycznia…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/701769-kompetencje-rzadu-tuska-sa-bliskie-zera