„Prokuratura próbowała wyłączyć sędziego z przyczyn absurdalnych, a w przypadku kiedy orzekał były wiceminister w rządzie Platformy Obywatelskiej w sprawie politycznej, nie widziała takich przesłanek” - zauważa polityk Suwerennej Polski Jacek Ozdoba w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Neo-Prokuratura Krajowa Adama Bodnara złożyła wniosek o wyłączenie sędziego Przemysława Dziwańskiego od rozpoznania zażalenia na odmowę zastosowania tymczasowego aresztowania wobec posła Marcina Romanowskiego. Jednak, jak poinformował dziś mecenas Bartosz Lewandowski, pełnomocnik parlamentarzysty, Sąd Okręgowy w Warszawie wniosku nie uwzględnił. Do tej sprawy odniósł się europoseł PiS Jacek Ozdoba.
Przede wszystkim przypominam, że Prokuratura Krajowa po pierwsze, działa bezpodstawnie, także ten zespół, który zajmuje się Funduszem Sprawiedliwości, bo ta instytucja została nielegalnie przejęta, siłowo. Po drugie sam ruch prokuratury jest z jednej strony próbą ucieczki. To jest odwołanie od tego, że niezgodnie z prawem - co potwierdziła Rada Europy - pozbawiono wolności posła, który posiada immunitet, ograniczono mu ją przez tymczasowe aresztowanie. To jest zagrożone karą pozbawienia wolności. I tego dokonali prokuratorzy, więc trzeba mieć świadomość tego, że dzisiaj prokuratura oraz Adam Bodnar podejmują działania, które zmierzają do tego aby ustawić skład sędziowski i w tym wypadku widzimy, że akurat im się to nie udało
— wyjaśnia polityk i zaznacza:
Prokuratura próbowała wyłączyć sędziego z przyczyn absurdalnych, a w przypadku kiedy orzekał były wiceminister w rządzie Platformy Obywatelskiej w sprawie politycznej, nie widziała takich przesłanek. To pokazuje jakie są intencje i motywacje działań „bodnarowców”.
Jacek Ozdoba ocenia, że działania prokuratury „noszą znamiona przestępstwa”.
Prokuratura dokonuje w tej chwili zbrodni sądowej, która w mojej ocenie nosi znamiona przestępstwa, popełnianego zarówno przez sędziów, jak i przez wszystkich, którzy się kontaktują w sprawie ustalania składu sędziowskiego. Oczywiście jest pytanie o charakter, później oceny prawno-karnej. Czy to będzie zjawisko korupcji czy innego osiągania korzyści, w postaci np. stanowisk w zamian za wyrok, decyzję
— mówi europoseł, dodając, że dochodzą do tego jeszcze naciski na niezależność sędziowską:
Przypominam, że wywieranie wpływu na tego typu decyzje jest również spenalizowane, czyli jest sankcjonowane karnie. Jesteśmy świadkami bardzo niebezpiecznego precedensu, kiedy prokurator generalny daje przyzwolenie na ustalanie składów personalnych sądów, co ma oczywiście być de facto zamawianiem wyroków.
Ocena rządów ministra sprawiedliwości
Jacek Ozdoba podsumowuje także prawie 8 miesięcy działań Adama Bodnara i jego ludzi.
Na pewno mamy do czynienia z szeregiem działań niezgodnych z ustawą zasadniczą, czyli Konstytucją oraz z ustawami. Na pewno mamy do czynienia z wielokrotnym przekraczaniem uprawnień. Mamy do czynienia z ustawianiem składów sędziowskich, skręcaniem spraw prokuraturze, które dotyczą polityków. Do tego dochodzi brak propozycji reformowych, szereg wpadek ze zwalnianiem znakomitych prokuratorów
— wylicza polityk, podkreślając:
Ocena działań bodnarowców, poza oczywiście ich bezprawną podstawą, jest jeszcze kwestią tego, że nie przynoszą żadnego efektu - sądy gospodarcze mają się jeszcze gorzej, wymyślona historia z Pegasusem sparaliżowała używanie go przez nasze służby specjalne, niewątpliwie będzie miało to wpływ. No i efekt psychologiczny - na pewno będzie istniała obawa ścigania przestępców czy też polityków, dlatego, że widzimy jak na to reagują Platformersi.
CZYTAJ WIĘCEJ:
jw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/701684-ozdoba-proba-zmiany-sedziego-pokazuje-intencje-bodnarowcow