Bez ciągłej presji na stronę niemiecką Polska nie uzyska żadnego zadośćuczynienia za zbrodnie popełnione przez Trzecią Rzeszę. Nie tylko materialnego, ale nawet symbolicznego przyznania, kto był ofiarą, a kto był sprawcą.
Hołd oddany ofiarom Rzezi Woli przez prezydenta Republiki Federalnej Niemiec był uroczystością bardzo skromną. Ograniczył się do złożenia kwiatów i krótkiej rozmowy z kilkoma osobami, które mają osobiste związki ze zbrodnią popełnioną na Woli. Ale mimo zastrzeżeń było to wydarzenie bez żadnych wątpliwości historyczne.
Do tej pory żaden niemiecki polityk nie oddał hołdu kilkudziesięciu tysiącom ofiar pomordowanych przez oddziały niemieckie w sierpniu 1944 roku na Woli. Jedyną taką osoba była burmistrz miasta Westerland, która w ten sposób przepraszała za Heinza Reinfahrta,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/701009-steinmeier-i-rzez-woli