„Kiedy decyzja? Trudno określić” - powiedział członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz po godzinie 15 w rozmowie z mediami. PKW analizuje dziś sprawozdania finansowe poszczególnych komitetów z wyborów parlamentarnych. Kalisz podkreśla, że dyskusja jest „zażarta”. Po godzinie 15 zarządzono przerwę, która miała potrwać do 16:30.
Państwowa Komisja rozpatruje dziś sprawozdania finansowe komitetów wyborczych z wyborów parlamentarnych. Pierwotnie PKW miała podjąć decyzję ws. sprawozdań z wyborów 11 lipca, jednak posiedzenie odroczono. PKW może przyjąć sprawozdanie finansowe bez zastrzeżeń, ze wskazaniem uchybień albo je odrzucić. W debacie publicznej szczególnie dużo uwagi poświęca się sprawozdaniu PiS-u, który może stracić nawet 75 proc. z blisko 26-milionowej rocznej subwencji.
Marciniak: Nie można w nieskończoność odraczać
Na temat możliwej decyzji wypowiadał się m.in. przewodniczący PKW Sylwester Marciniak, a także członek komisji Ryszard Kalisz.
Trzeba czytać kodeks wyborczy. My musimy mieć to wyliczone. Nigdy w przeszłości taka sytuacja się nie zdarzyła, a nas jest dziewięciu
— mówił w rozmowie z mediami Kalisz po godzinie 15.
Mam nadzieję, że cały skład PKW zgodnie podejmie decyzję, trudno powiedzieć jaką, bo to jeszcze wymaga analizy materiałów i dyskusji (…). Jestem zwolennikiem, żebyśmy - niezależnie jakiej treści będzie decyzja - ale żeby decyzja zapadła, bo to wynika wprost z przepisów dotyczących procesu wyborczego. (…) Nie można się chować i w nieskończoność odraczać
— mówił sędzia Marciniak w rozmowie z PAP.
„Zażarta dyskusja”
Z mediami rozmawiał także zasiadający w PKW były polityk Ryszard Kalisz.
Mamy bardzo dobre materiały z NIK, to jest jednak organ, gdzie pracują ludzie, którzy znają się również na Kodeksie Wyborczym. Przysłali nam najbardziej interesujące materiały
— mówił dziś rano, dodając, że bardzo obszerny jest również materiał z KPRM.
Po godzinie 15 Kalisz powiedział dziennikowi „Fakt”:
Cały czas trwa zażarta dyskusja. Kiedy decyzja? Trudno określić.
Trzeba czytać kodeks wyborczy. My musimy mieć to wyliczone. Nigdy w przeszłości taka sytuacja się nie zdarzyła, a nas jest dziewięciu. Tych pism jest bardzo dużo. Jeden z pokojów jest nimi zawalony
— podkreślał prawnik.
Kalisz zapewniał, że „PKW nie włącza się w żadną debatę polityczną”, a jej działania oparte są na kodeksie wyborczym oraz konstytucji.
aja/PAP, wPolityce.pl, Fakt.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/700892-czy-poznamy-dzis-decyzje-pkw-kaliszzazarta-dyskusja