„Jeżeli rząd będzie dalej forsował ten pomysł, może doprowadzić do bardzo poważnego osłabienia bezpieczeństwa państwa i de facto właśnie zlikwidować ściganie korupcji w Polsce, a na tym przecież nikomu nie powinno zależeć” - mówi doradca prezydenta RP Stanisław Żaryn w nagraniu opublikowanym na platformie X. Były sekretarz stanu w KPRM odnosi się do projektu likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jak zauważa Żaryn, projekt autorstwa szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka negatywnie zaopiniowała m.in. Fundacja Batorego.
Powstałe za czasów pierwszych rządów PiS, czyli w lipcu 2006 r. Centralne Biuro Antykorupcyjne niemal od początku swojego istnienia było solą w oku ówczesnej opozycji, a dziś - rządzącej pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska Koalicji 13 Grudnia. W latach 2015-2023 politycy ówczesnej opozycji chętnie zapowiadali likwidację takich instytucji jak IPN czy CBA, a po przejęciu władzy w grudniu 2023 r. postanowili przystąpić do działania, lecz najwyraźniej coś idzie bardzo nie tak. Projekt autorstwa szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka zbiera negatywne opinie, a jedna z nich pochodzi od… Fundacji Batorego, która w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy w latach 2015-2023 dała się poznać jako środowisko niezbyt przychylne ówczesnemu rządowi.
Żaryn: Projekt groźny dla Polski
Na to, że projekt autorstwa Siemoniaka obarczony jest licznymi wadami i otrzymuje negatywne opinie, zwrócił uwagę Stanisław Żaryn, doradca prezydenta RP Andrzeja Dudy w nagraniu zamieszczonym na platformie X.
Fundacja Batorego to kolejny podmiot, który opiniował projekt likwidacji ścigania korupcji w Polsce, znany pod hasłem „likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego”. Fundacja w sposób bardzo jednoznaczny skrytykowała ten pomysł opracowany przez ministra koordynatora Tomasza Siemoniaka. Wykazała, że te pomysły są nieprzygotowane, systemowo niebezpieczne, tworzą wiele luk związanych z polityką ścigania korupcji i nie przystają nawet do międzynarodowych wytycznych i standardów, jeżeli chodzi o ściganie przestępstw korupcyjnych
— podkreślił były sekretarz stanu w KPRM.
Fundacja w sposób jednoznaczny zaapelowała o to, aby prace nad tym pomysłem po prostu wstrzymać na tym etapie, bo on jest groźny dla Polski
— dodał.
„Korupcja to jest rak, którego należy zwalczać”
Jak wskazał Stanisław Żaryn, jest wiele tez Fundacji Batorego, o których można dyskutować, lecz w tym przypadku „ogólny wydźwięk jest zasadny”, a wspomniana fundacja jest zresztą kolejną instytucją, „która pokazuje, że projekt promowany i firmowany przez ministra Siemoniaka jest projektem złym, źle opracowanym, pełnym systemowych zagrożeń, które tworzy się w całym sektorze bezpieczeństwa”.
Na poprzednim etapie, rządowym, projekt został bardzo też skrytykowany jednoznacznie przez różne ministerstwa, same służby specjalne, ale i służby mundurowe, których on dotyczy. Mamy do czynienia z politycznym blamażem tego rządu, który zapowiedział polityczną zemstę na CBA, ale sposób realizacji tego jest de facto nie do przyjęcia dla żadnego podmiotu, który do tej pory wypowiadał się na temat tego projektu. Mamy do czynienia z sytuacją bardzo niepokojącą i niebezpieczną
— zaznaczył prezydencki doradca.
Jeżeli rząd będzie dalej forsował ten pomysł, może doprowadzić do bardzo poważnego osłabienia bezpieczeństwa państwa i de facto właśnie zlikwidować ściganie korupcji w Polsce, a na tym przecież nikomu nie powinno zależeć. Korupcja to jest rak, który toczy państwo, który toczy społeczeństwo, i należy tego raka absolutnie zwalczać
— podsumował Żaryn.
Fundacja Batorego: Pośpiech, brak konsultacji, obniżenie transparentności
Swoje stanowisko Fundacja Batorego opublikowała na stronie internetowej w piątek 26 lipca.
Pragniemy zwrócić uwagę, że sposób pracy nad projektem ustawy stoi w sprzeczności ze standardami stanowienia prawa. Niezrozumiałe jest dlaczego projektodawca zrezygnował z poddania go konsultacjom publicznym. Nie możemy zgodzić się ze stwierdzeniem zawartym w Ocenie Skutków Regulacji, że projekt ustawy dotyczącej tak istotnej kwestii życia społeczno-politycznego jakim jest zjawisko korupcji, „nie wywołuje istotnych skutków społecznych”
— czytamy.
Uważamy też, że ze względu na wagę i skalę reformy, prace nad ustawą likwidującą CBA nie powinny odbywać się pospiesznie, w środku sezonu urlopowego, ale powinny zostać osadzone w szerszym kontekście zmian dotyczących skutecznej walki z korupcją
— wskazują autorzy stanowiska.
Jak dowiadujemy się z dalszej części tekstu, projekt nie przedstawia propozycji i rozwiązań w zakresie zapobiegania korupcji, ponadto nie jest osadzony w kontekście polityki antykorupcyjnej państwa.
Dlatego też uważamy za konieczne wstrzymanie prac nad projektem ustawy o likwidacji CBA do czasu przygotowania kompleksowej strategii antykorupcyjnej, której ten projekt mógłby być częścią
— czytamy.
Kolejnym elementem, na który zwraca uwagę Fundacja Batorego, jest obniżenie transparentności w obszarze walki z przestępczością korupcyjną.
aja/X, Fundacja Batorego
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/700758-ustawa-siemoniaka-o-likwidacji-cba-w-ogniu-krytyki