„Jeszcze przed wyborem marszałka, wielokrotnie apelowałam do wszystkich o dialog, wzajemny szacunek i rozwagę. Ona w końcu przyszła” - tak o sytuacji związanej z wyborem marszałka województwa małopolskiego na platformie X napisała Beata Szydło, była premier, europoseł Prawa i Sprawiedliwości
Była premier w swoim wpisie na platformie X zaznaczyła, że jest bardzo wdzięczna swoim partyjnym koleżankom i kolegom za zgodę w sprawie wyboru marszałka województwa małopolskiego.
Emocje w związku z wyborem marszałka w Małopolsce powoli opadają. Mimo wszystkich niepotrzebnych perturbacji i medialnych mitów wyrosłych wokół tego wydarzenia, sprawa zakończyła się pozytywnie. Prawo i Sprawiedliwość, zgodnie z wolą większości wyborców, będzie realizowało dobry dla Województwa program. Panu Marszałkowi, całemu Zarządowi, a także wszystkim radnym tworzącym klub PiS w małopolskim Sejmiku pragnę złożyć serdeczne gratulacje. W trudnym momencie wykazaliście się wolą dialogu i odpowiedzialnością za Region. Jestem przekonana, że tymi samymi wartościami będziecie kierować się w swej pracy
— napisała.
Europoseł podkreśliła, że z tej sytuacji należy wyciągnąć odpowiednie wnioski.
Wszystko dobre co się dobrze kończy – mówi przysłowie. To prawda. Warto jednak z całej tej sytuacji wyciągnąć wnioski na przyszłość. Piszę to dlatego, że, jako wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości i była polska premier, czuję się w obowiązku dbać o jedność naszego politycznego środowiska. Jest ona potrzebna szczególnie dziś, kiedy sprawy w Polsce nie idą w dobrym kierunku. Jeszcze przed wyborem marszałka, wielokrotnie apelowałam do wszystkich o dialog, wzajemny szacunek i rozwagę. Ona w końcu przyszła. Niedopuszczalnym jest jednak, aby ważni politycy naszego obozu, nie wykazując się deklarowaną przecież wcześniej wolą dialogu, publicznie, w świetle reflektorów bezpodstawnie atakowali swoich kolegów. A takich gorszących, nie licujących z tytułami przypadków, w ostatnim czasie, w Małopolsce, mieliśmy aż nadto - łącznie z inspirowanymi w mediach różnymi insynuacjami i zwykłymi kłamstwami. Intrygi te, czytelne, przewidywalne i intelektualnie raczej dość toporne oceniam też jako bardzo wątpliwe etycznie
— dodała.
Hejt i agresja
Zdaniem byłej premier zaznaczyła, że zasłużeni politycy PiS z małopolski spotkali się z niesłuszną agresją.
Zasłużeni dla regionu oraz Prawa i Sprawiedliwości radni spotkali się z agresją i oskarżeniami o zdradę i egoizm. Mimo tego wykazali się ogromną lojalnością względem ugrupowania i swych wyborców. Co więcej. To właśnie oni dla utrzymania jedności zrezygnowali ze swych stanowisk albo o żadne nie zabiegali. Nie każdy to potrafi i potrafił. Dlatego zanim zaczniemy oskarżać, zastanówmy się najpierw nad własnymi postawami i motywacjami. Ludzie mają dobrą pamięć. Zadajmy sobie pytanie po co jesteśmy w polityce, o co walczymy i czy przypadkiem polityka trochę nas nie zepsuła. Bo wyborcy wciąż w nas wierzą. I nie obchodzą ich nasze polityczne ambicje ale realne działania, które podejmujemy na rzecz naszej Ojczyzny
— stwierdziła.
Beata Szydło zauważyła, że w kontekście ostatnich wydarzeń w Unii Europejskiej Polska prawica musi być silna i zjednoczona.
Na koniec jeszcze jedna, bardziej ogólna refleksja, dotycząca przyszłości Polski w kontekście ostatnich wydarzeń w Unii Europejskiej i na świecie. Oglądanie się na wyniki wyborów w innych krajach to nie droga do zwycięstwa w Polsce. Wycieczki na zagraniczne konwencje lub pisanie skarg w różnych językach – też nie. Nikt za nas nie będzie ratował Polski. Musimy to zrobić my sami; swoją pracą, zaangażowaniem i rozmowami z Polakami o naszym programie i o naszej wizji Polski
— podsumowała.
md/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/700341-szydlo-dziekuje-radnym-pis-w-malopolsce-wazny-apel