Zupełnie nie na miejscu są „żarty” typu, że gdyby pani Kristina Woronowska była asystentką w Orlenie, wreszcie benzyna byłaby po 5,19 zł za litr.
Może się tak zdarzyć, że niebawem wystąpi sam Donald Tusk albo ktoś w jego imieniu i brawurowo zdemaskuje niskie instynkty „pisowskich” polityków, sympatyków oraz mediów, np. obsesję na temat seksu. „Aferka”, o której poniżej, może być więc podpuchą, żeby zakpić sobie z tych, którzy nie lubią premiera Donalda Tuska i obecnie rządzących, więc szukają tanich sensacji. A przy okazji można by obnażyć „szajby”…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/700142-nie-ma-mozliwosci-by-zalatwila-to-wspolpracownica-tuska