„Naszą intencją będzie wprowadzenie tzw. renty wdowiej, czyli możliwości przejęcia, przynajmniej części, emerytury zmarłego małżonka czy zmarłej żony. Pozwoli to wszystkim tym, którzy w takiej sytuacji się znaleźli, aby przetrwać najtrudniejsze chwile” - powiedział premier Donald Tusk po posiedzeniu rządu.
Dzięki pracy naszych ministrów udało się uzyskać wspólne stanowisko ws. renty wdowiej. Ustaliliśmy, że w Sejmie będziemy pracowali i wspólnie głosowali nad tym projektem
— mówił Donald Tusk.
„Pomoc wdowom i wdowcom jest potrzebna”
Odejście kogoś bliskiego wiąże się z dramatyczną sytuacją drugiej osoby. W tych najsmutniejszych przypadkach to także dramat finansowy. Renta wdowia nie będzie rekompensować straty, ale pozwoli przetrwać tym, którzy w takiej sytuacji się znaleźli
— wskazał szef rządu.
Jeśli chodzi o konstytucyjność naszych działań, szczególnie w wymiarze sprawiedliwości — minister Bodnar jest najlepszym człowiekiem w tym miejscu. Mam do niego pełne zaufanie
— mówił premier.
Obywatelski projekt w sprawie wprowadzenia renty wdowiej powstał z inicjatywy ponad 20 organizacji, w tym Porozumienia Ogólnopolskiego Związku Zawodowego oraz z udziałem Lewicy. Dotyczy on nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw. Pod tym rozwiązaniem podpisało się ponad 200 tys. obywateli.
W projekcie ustawy zaproponowano, aby owdowiała osoba mogła zachować swoje świadczenie i powiększyć je o 50 procent renty rodzinnej po zmarłym małżonku lub pobierać rentę rodzinną po zmarłym małżonku i 50 procent swojego świadczenia.
Obecnie w przypadku zbiegu prawa do kilku świadczeń emerytalno-rentowych obowiązuje zasada wypłaty jednego świadczenia. Dlatego po śmierci małżonka osoba owdowiała może zachować swoją emeryturę albo z niej zrezygnować i wybrać rentę rodzinną po zmarłym.
Sprawa Marcina Romanowskiego
Szef rządu odniósł się również do sprawy immunitetu posła PiS Marcina Romanowskiego. Choć lider PO zaprezentował swój przekaz polityczny, zapewnił, że nie będzie kwestionował postanowienia sądu.
Immunitet przysługuje członkowi lub zastępcy członka Zgromadzenia Parlamentarnego RE w drodze na posiedzenie i w trakcie posiedzenia oraz w związku z działalnością w Zgromadzeniu. Żadna z tych przesłanek nie dotyczy p. Romanowskiego. Powoływanie się na immunitet uważam za błąd, ale nie będę kwestionował decyzji sądowej
— ocenił Donald Tusk.
nt/FB/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/699895-tusk-powolywanie-sie-na-immunitet-uwazam-za-blad