Oczekujemy stanowczych działań ze strony premiera ws. chaosu i niekompetencji w wymiarze sprawiedliwości - powiedział w radiowej Trójce doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki, odnosząc się do sprawy zatrzymania b. wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego.
Poseł PiS, polityk Suwerennej Polski, b. wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, który został zatrzymany w związku ze śledztwem dot. Funduszu Sprawiedliwości i usłyszał w prokuraturze 11 zarzutów, w miniony wyszedł na wolność na mocy decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa. Powodem był chroniący go immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Prokuratura występowała do sądu o 3-miesięczny areszt dla polityka.
CZYTAJ WIĘCEJ:Poseł Romanowski nie odpuści bodnarowcom: Złożę zawiadomienie wz. z bezprawnym pozbawieniem wolności i nadużyciem uprawnień
Doradca prezydenta przekonywał w „Trójce”, że to, co się obecnie dzieje w prokuraturze to efekt „nielegalnych działań prokuratora (generalnego - przyp. PAP) Adama Bodnara”. Jak mówił Rzepecki, to jego działania „doprowadziły do chaosu w wymiarze sprawiedliwości, do skrajnej niekompetencji”.
Dzisiaj śmieje się z nas połowa Europy .(…) Platforma Obywatelska, kiedy była w opozycji, krzyczała, że instytucje międzynarodowe są bardzo ważne, że trzeba przestrzegać praworządności, a dzisiaj praworządność jest łamana. I powiem więcej, minister Bodnar pogwałcił Konstytucję. (…) Oczekujemy stanowczych działań ze strony premiera Donalda Tuska
— podkreślił .
Polityczna zemsta
Zdaniem europosłanki PiS Anny Zalewskiej decyzja o zatrzymaniu Romanowskiego miała charakter polityczny.
Mamy skandal międzynarodowy i wstyd, że oto poseł z immunitetem zostaje rozebrany, przeszukany, zakuty w kajdanki, doprowadzony i zatrzymany, gdzie rzeczywiście pojawiają się informacje, że nie może być zatrzymany
— mówiła.
Anna Bryłka, europosłanka Konfederacji, powiedziała, że Romanowski „powinien mieć szybki i sprawiedliwy proces, w którym sąd rzetelnie rozstrzygnie czy przekroczył swoje uprawnienia”. Jej zdaniem Romanowski powinien odpowiadać z wolnej stopy.
W ocenie europosła Andrzeja Halickiego (PO) Romanowski - w przypadku zarzutów polskiej prokuratury - nie ma immunitetu w Radzie Europy.
Nastąpiła tu nadinterpretacja przepisów, artykułu 15. (…) Immunitet obowiązuje tylko w sytuacji pracy w danym momencie
— powiedział, przypominając, że są cztery sesje (Zgromadzenia Parlamentarnego RE - PAP). Europoseł wprowadza jednak w błąd, ponieważ sam przewodniczący ZPRE w liście do neo-PK Dariusza Korneluka podkreślił, że „nie można zignorować” immunitetu ws. polskiego posła.
Medialne zatrzymanie
Agnieszka Kłopotek z PSL-TD przypomniała, że jednym z ich zobowiązań przed wyborami było to, że będą „rozliczali osoby, które łamią prawo i postępują niezgodnie z przepisami”.
Takim zobowiązaniem były również postawione zarzuty Romanowskiemu. Tych zarzutów jest 11. One mówią wyraźnie o tym, że przekraczał swoje uprawnienia i łamał prawo. Został zatrzymany. Natomiast skala tego zatrzymania była lekko przesadzona. Kilkunastu funkcjonariuszy wyprowadzało go w świetle kamer - nie wiem, czy to było potrzebne
— oceniła.
Przyznała, że są „sprzeczne opinie na temat tego, czy immunitet chroni Romanowskiego, czy nie”.
Musimy na spokojnie rozstrzygnąć tę kwestię, ale mam nadzieję, że pan Romanowski odpowie za te zarzuty i będzie odpowiednio potraktowany tak samo, jak każdy człowiek, w stosunku do którego te zarzuty się stawia
— dodała.
Zdaniem Doroty Olko (Lewica) w sprawie Romanowskiego „doszło do pewnej wpadki”.
Nie wiem, czy powinny być dymisje; jest to jednak wpadka, że tak się potoczyła ta sprawa. W tym najbardziej bolesne, problematyczne wydaje się to, że dzisiaj poświęcamy tyle uwagi samemu aresztowaniu, zatrzymaniu, czy wszystko się wydarzyło zgodnie z procedurami - a nie temu, jakie zarzuty są stawiane Romanowskiemu. A to jest naprawdę poważna sprawa, gdzie mówimy o podejrzeniach bardzo poważnych nieprawidłowości, które miały określone skutki
— zwróciła uwagę Olko.
CZYTAJ TAKŻE:
md/PAP/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/699569-doradca-prezydenta-bodnar-pogwalcil-konstytucje