,,Zaangażowanie von der Leyen w tę sprawę budzi wątpliwości już od kilku lat. Media ujawniły np., że szefowa Komisji Europejskiej wymieniała się smsami z prezesem jednej z firm farmaceutycznych” - napisała na portalu X Beata Szydło, europoseł PiS, była premier polskiego rządu. Chodzi o wyrok Sądu Unii Europejskiej, który uznał, że szefowa Komisji Europejskiej złamała zasady transparentności przy zakupie szczepionek w czasach pandemii.
Była premier polskiej zauważa, że nadal nie wiadomo ile dokładnie koncerny farmaceutyczne zarobiły na sprzedaży szczepionek na Covid-19 do Unii Europejskiej
Sąd Unii Europejskiej stwierdził, że Ursula von der Leyen złamała zasady transparentności zatajając informacje o szczegółach opiewających na wiele miliardów euro umów z koncernami farmaceutycznymi na szczepionki podczas pandemii. Nadal nie wiadomo, ile właściwie zapłacono koncernom i na jakich zasadach
— napisała.
Beata Szydło podkreśliła, że sprawa toczyła się od kilku lat.
Zaangażowanie von der Leyen w tę sprawę budzi wątpliwości już od kilku lat. Media ujawniły np., że szefowa Komisji Europejskiej wymieniała się smsami z prezesem jednej z firm farmaceutycznych. Co więcej, gdy pojawił się wniosek o zbadanie treści przesyłanych wiadomości, te smsy w magiczny sposób zniknęły z telefonu szefowej KE
— dodała.
Europoseł PiS dziwi fakt, że unijnym przywódcom nie przeszkadza ten fakt przy wyborze von der Leyen na drugą kadencję. Wyrok zapadł na dzień przed głosowaniem w Parlamencie Europejskim.
Szefom rządów i grup politycznych dziwne wydarzenia wokół von der Leyen nie przeszkadzają i jest ona promowana na kolejną kadencję w roli szefowej KE. Taka jest ta unijna praworządność.
— zakończyła.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/699294-skandal-w-ke-szydlo-wyrok-nie-przeszkadza-von-der-leyen