„Prokuratura zwyczajnie obnażyła swoje niekompetencje albo świadomą intencję, żeby sprawą grać, a nie sprawę rozwiązać” - ocenił w rozmowie z PAP poseł Marek Sawicki (PSL-TD) odnosząc się do decyzji sądu o odmowie aresztu dla posła Marcina Romanowskiego.
Polityk Suwerennej Polski, poseł klubu PiS Marcin Romanowski wyszedł na wolność tuż przed północą we wtorek na mocy decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa. Powodem jest chroniący go immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Prokuratura Krajowa, która przedstawiła Romanowskiemu 11 zarzutów, występowała do sądu o 3-miesięczny areszt tymczasowy dla niego.
Marek Sawicki zwrócił uwagę w rozmowie z PAP, że głosował w Sejmie za uchyleniem immunitetu Romanowskiemu, ale był przeciw jego zatrzymaniu i tymczasowemu aresztowaniu. Dlatego, że — jak mówił — „nie zachodziła żadna obawa matactwa i ucieczki za granicę”.
W związku z tym — jak stwierdził Sawicki — „ta przesłanka do wyrażenia zgody przez Sejm na areszt dla posła Romanowskiego była zupełnie bezpodstawna”.
„Prokuratura obnażyła swoje niekompetencje”
Odnosząc się do decyzji sądu, który nie zgodził się na wniosek prokuratury o aresztowanie Romanowskiego, poseł PSL stwierdził, że „prokuratura po prostu zwyczajnie obnażyła swoje niekompetencje albo świadomą intencję, żeby sprawą grać, a nie sprawę rozwiązać”.
Bo jeśli pan Romanowski jest takim przestępcą, 11 zarzutów ma postawionych, to trzeba było ze względu na jego przestępczy sposób działania złożyć przez klub KO, Lewicy czy nawet PSL, jeśli byśmy mieli taką wiedzę, ja takiej wiedzy nie miałem, wniosek o wycofanie go z Rady Europy. Bo to Sejm deleguje swoich przedstawicieli do Rady Europy i Sejm ma prawo im te delegacje cofnąć. I wówczas nie byłoby problemu z kwestią immunitetu
— powiedział Marek Sawicki.
Ale — jak dodał — jeśli nie chcieli iść tą drogą „wycofania go z Rady Europy jako przedstawiciela polskiego parlamentu, to trzeba było wystąpić do Rady Europy o uchylenie immunitetu”.
„To mnie martwi”
I w jednym, i w drugim przypadku widać wyraźnie, że prokuratura czymś się zajmuje, tylko nie do końca prokuratorzy wiedzą czym. I to mnie martwi
— podkreślił Sawicki.
Jak obywatele mają czuć się bezpiecznie przy prokuraturze, która od kilku miesięcy publicznie zapowiada postawienie zarzutów, wnioski o zatrzymanie i areszt zapobiegawczy i nie potrafi tego przeprowadzić wobec byłego wiceministra sprawiedliwości, nie potrafi tego dobrze przygotować
— dodał poseł PSL.
Drugi immunitet
Sejm 12 lipca uchylił immunitet Romanowskiego oraz wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Poseł został zatrzymany w poniedziałek. Pełnomocnik polityka PiS Bartosz Lewandowski podnosił wówczas, że Romanowskiemu przysługuje drugi immunitet z tytułu uczestnictwa w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy.
Z kolei rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak we wtorek przekazał, że prokurator uznał, iż immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nie ma zastosowania ws. śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości i że wobec braku wątpliwości prokuratura nie występowała o opinię do Rady Europy.
W środę prokurator krajowy Dariusz Korneluk zapowiedział, że przedstawi przewodniczącemu ZP RE informację o sprawie Romanowskiego i że nie wyklucza zwrócenia się przez prokuratorów z wnioskiem do zgromadzenia o uchylenie immunitetu, ale będzie to zależało od ustaleń na szczeblu międzynarodowym. Z kolei Romanowski zapowiedział, że wspólnie z pełnomocnikiem złoży zawiadomienie na osoby, które podejmowały decyzje ws. jego zatrzymania.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/699269-marek-sawicki-prokuratura-obnazyla-swoje-niekompetencje