Deklaracje według których Unia Europejska miałaby osiągnąć produkcję 10 milionów ton wodoru odnawialnego są „zbyt ambitne” - wynika z analizy Europejskiego Trybunału Obrachunkowego.
Tak wygląda ideologia w zderzeniu z rzeczywistością
— pisze na portalu X Daniel Obajtek, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Europejski Trybunał Obrachunkowy ostro krytykuje strategię wodorową Komisji: „Komisja nie przeprowadziła rygorystycznych analiz przed ustaleniem unijnych celów w zakresie produkcji i importu wodoru odnawialnego. Komisja wyznaczyła zbyt ambitne cele dotyczące produkcji i importu odnawialnego wodoru, czyli po 10 mln ton do 2030 roku. Cele te nie były oparte na solidnej analizie, ale były napędzane wyłącznie wolą polityczną.”
— cytuje opinię trybunału polityk dodając:
I jak zwykle - cenę za ideologiczne bajki europejskich biurokratów miał płacić europejski przemysł i gospodarka. Czas skończyć z szaleństwem, dokonać rewizji zielonych przepisów i zaplanować realną transformację.
Warto wspomnieć, że dodatkowym utrudnieniem może być fakt, że Unia Europejska, w odróżnieniu od Chin czy Stanów Zjednoczonych, liderem w produkcji odnawialnego wodoru nie jest.
CZYTAJ WIĘCEJ: Europarlament zakończył wybór prezydium. Kosma Złotowski jednym z pięciu kwestorów. Wygrał z Węgrem w drugiej turze głosowania
jw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/699266-eko-plany-a-rzeczywistosc-obajtek-cene-zaplacilby-przemysl