Jeżeli zostanie do mnie skierowana korespondencja z Rady Europy ws. immunitetu posła Marcina Romanowskiego, jako członka Zgromadzenia Parlamentarnego RE, przekażę ją prokuraturze. To ona jest dysponentem postępowania wobec niego - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Europoseł Arkadiusz Mularczyk powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl, że sekretarz generalna Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy poinformowała go, że Rada Europy wystąpi do marszałka Sejmu „ws. sprzecznego z prawem zatrzymania Marcina Romanowskiego”.
Bez zgody tej instytucji, zatrzymanie posła - członka ZPRE nie jest możliwe
— napisał również na portalu X.
CZYTAJ WIĘCEJ:TYLKO U NAS. Mularczyk: Sekretarz ZPRE wyśle pismo do Hołowni ws. Romanowskiego. Zatrzymanie jest nielegalne. Ma immunitet
Hołownia kluczy
O sprawę pytany był w Białowieży Hołownia.
Pan Mularczyk jest kolegą partyjnym posła Romanowskiego, więc trudno, żeby nie był jego obrońcą i nie wyszukiwał wszystkich możliwych powodów, dla których będzie podawana w wątpliwość słuszność procedury zastosowanej wobec Romanowskiego
— ocenił.
Jeżeli chodzi o sam immunitet, ja mam jasne opinie naszych prawników sejmowych: biura Spraw Europejskich i Współpracy Międzynarodowej, biura legislacyjnego, które mówią, że immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje w okresie, w którym trwa sesja, lub kiedy podróżuje się, wykonując swoją funkcję członka Zgromadzenia Parlamentu RE
— poinformował marszałek.
Jak dodał, „w innych przypadkach działa immunitet krajowy”.
Hołownia dodał, że wykładnia prawników sejmowych pełni dla niego funkcję wyłącznie informacyjną.
Ja nie jestem gospodarzem żadnego postępowania, które dotyczy posła Romanowskiego. Rola Sejmu zakończyła się w zeszłym tygodniu. Sejm zdecydował o immunitecie krajowym posła Romanowskiego, o jego uchyleniu i na tym rola Sejmu się kończy
— tłumaczył.
Sejm uchylił immunitet posłowi Romanowskiemu, a także wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie - w związku z prowadzonym przez neo-Prokuraturę Krajową śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. W latach 2019-2023 Romanowski był wiceministrem sprawiedliwości, który nadzorował ten fundusz. Romanowski został zatrzymany przez ABW a później usłyszał w prokuraturze zarzuty. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o 3-miesięczny areszt dla niego.
Hołownia zapowiedział, że jeżeli zostanie do niego skierowana korespondencja z Rady Europy, to przekaże ją odpowiednim służbom, „przede wszystkim prokuraturze, bo to ona jest dysponentem postępowania wobec Marcina Romanowskiego”.
Jeżeli ona stałaby na stanowisku, że jest jeszcze jakiś inny immunitet, który należy uchylić, to nie marszałek Sejmu jest adresatem, a Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy albo jakieś inne gremia
— poinformował.
Dodał, że Sejm zakończył zajmowanie się tą sprawą i wracał do niej nie będzie.
Dziwna interpretacja prawa
Rzecznik neo-Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak poinformował PAP, że „immunitet PACE (Zgromadzenia Parlamentarnego RE - PAP) nie wyłączał możliwości zatrzymania i przedstawienia zarzutów posłowi Marcinowi Romanowskiemu”.
W toku śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości prokurator zbadał kwestię zakresu immunitetu przysługującego członkom Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE), w tym posłowi Marcinowi Romanowskiemu. Zarówno analiza obowiązujących przepisów, jak i treść uzyskanych w tym zakresie dwóch opinii niezależnych ośrodków naukowych, wprost potwierdzają, że immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nie wyłączał możliwości zatrzymania i postawienia zarzutów posłowi Marcinowi Romanowskiemu. Nie wyłącza również możliwości jego tymczasowego aresztowania
— czytamy w komunikacie przesłanym przez Nowaka.
Stanowisko neo-PK było reakcją na wpis pełnomocnika Romanowskiego, Bartosza Lewandowskiego, który napisał na platformie X, że zatrzymanie stanowiło naruszenie prawa międzynarodowego, gdyż Romanowski jako członek delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy dysponował „drugim immunitetem”. Zdaniem Lewandowskiego, Romanowski korzysta też z przywileju nietykalności osobistej ze względu na swoje członkostwo w delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. mec. Lewandowski powołuje się na opinię autorytetu prawnego prof. Ireneusz Cezarego Kamińskiego, byłego sędziego Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Zdaniem prof. Kamińskiego Marcin Romanowski jest chroniony przez immunitety Rady Europy.
CZYTAJ TAKŻE:
md/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/699170-holownia-umywa-rece-ws-immunitetu-romanowskiego