W sprawie politycznych nacisków na sędziów postanie w przyszłości komisja śledcza; te sprawy nie będą odpuszczone - zapowiedział europoseł PiS Patryk Jaki. Michał Woś (Suwerenna Polska) zadeklarował, że złoży zawiadomienie do prokuratury ws. motywowanej naciskami rezygnacji wiceprezesa Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów. Ten sąd ma rozpatrywać wniosek aresztowy w sprawie posła Marcina Romanowskiego.
Podczas sobotniego briefingu prasowego Jaki podkreślił, że „mamy do czynienia z nowym ustrojem w Polsce, gdzie (premier) Donald Tusk i (szef MS Adam) Bodnar stworzyli sytuację, w której ogromna część sędziów w Polsce jest zastraszanych”.
Według europosła wiceprezes Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów zrezygnował „ze względu na naciski polityczne”.
Czy ma to coś w ogóle wspólnego ze standardami państwa demokratycznego (…)? To są jakieś standardy ludowe chińskie tylko po to, by za wszelką cenę zniszczyć opozycję (…). Ale tutaj nie chodzi o nas, tutaj chodzi o demokrację, bo nie można wyobrazić sobie demokracji bez normalnie działającej opozycji i bez sędziów, którzy nie czują presji, którzy mogą wydawać obiektywne decyzje, obiektywne wyroki
— ocenił.
Dodał, że obecnie rządzący w trakcie rządów Zjednoczonej Prawicy „na cały świat opowiadali, że skandalem jest nacisk polityczny na sędziów”.
A dzisiaj sam Adam Bodnar setki sędziów, którzy mu się nie podobają, po prostu odwołuje, zawiesza
— mówił.
W sprawie tego, że sędzia musi rezygnować ze względu na naciski polityczne w sądzie, w którym za chwilę ma się odbyć polityczny proces, postanie w przyszłości komisja śledcza. Ja państwu gwarantuję, że to są sprawy, które nie będą odpuszczone
— zapewnił.
Były wiceminister sprawiedliwości, polityk Suwerennej Polski Marcin Romanowski, któremu Prokuratura Krajowa chce postawić zarzuty w śledztwie dotyczącej nadużyć związanych z Funduszem Sprawiedliwości ocenił tę sytuację jako „bezprecedensową”.
Wiceprezes ds. karnych tego sądu rezygnuje, motywując to presją, naciskami politycznymi i to właśnie w czasie, kiedy - zgodnie z zapowiedziami wielu polityków Koalicji Obywatelskiej, zapowiedziami samego prokuratora (Dariusza) Korneluka, podającego się za prokuratora krajowego - za chwilę ma być rozpatrywany tutaj mój wniosek aresztowy
— dodał.
Poinformował, że po piątkowej decyzji Sejmu, który uchylił mu immunitet i wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie, sam zgłosił się do Prokuratury Krajowej.
Zakładałem, że skoro zdaniem prokuratury jestem członkiem „groźnej grupy przestępczej”, to jakieś czynności będą podjęte. Tymczasem nikt nie był zainteresowany
— przekazał.
Jego zdaniem fakt ten pokazuje, że cała sprawa jest „zemstą polityczną, która ma na celu niszczenie środowisk politycznych, które mogłyby zagrozić obecnej władzy”.
Jak tylko dowiedziałem się o rezygnacji wiceprezesa poprosiłem mojego pełnomocnika o zwrócenie się do prezesa sądu o dostęp do informacji publicznej. Myślę, że nie tylko ja i mój pełnomocnik, ale wszyscy Polacy mają prawo do tego, aby dowiedzieć się, jaka jest treść tego oświadczenia i jakie konkretnie motywy kierowały wiceprezesem sądu ds. karnych - osoby, która jest kluczowa jeżeli chodzi o standardy bezstronnego i rzetelnego postępowania w Polsce
— poinformował Romanowski.
Były wiceszef MS, poseł Suwerennej Polski Michał Woś ocenił, że sytuacja jest „bezprecedensowa na skalę europejską”.
W którym innym państwie wiceprezes dużego sądu (…) rozpatrujący sprawy we właściwości Prokuratury Krajowej, rezygnuje i na piśmie informuje swoich przełożony o presji politycznej?
— pytał.
„To, co się dzieje, ta hucpa cała, to jest wynik zemsty Donalda Tuska wobec Suwerennej Polski”
Zapowiedział, że Suwerenna Polska złoży zawiadomienie do prokuratury.
Co się z tym zawiadomieniem stanie każdy z nas się domyśla przy prokuratorze generalnym Adamie Bodnarze, przy tej neoprokuraturze, która jest zainteresowana ukręcaniem spraw
— ocenił.
Poseł PiS Michał Wójcik zaznaczył, że wspiera Marcina Romanowskiego ponieważ jest przekonany, że jest niewinny.
Wiemy, że jest człowiekiem przyzwoitym i uczciwym. To, co się dzieje, ta hucpa cała, to jest wynik zemsty Donalda Tuska wobec Suwerennej Polski, wobec osobiście Zbigniewa Ziobry, wobec całej opozycji
— ocenił.
Dodał, że głównym świadkiem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości jest Tomasz Mraz, który jest osobą niewiarygodną.
Pan Mraz ma postawione zarzuty, czyli może kłamać, manipulować, konfabulować i nic mu za to nie grozi. On mówił o różnego rodzaju rzeczach, konfabulując z całą pewnością, mówiąc nieprawdę i siebie wybielając w tej całej sytuacji
— zastrzegł.
„Ślepi wykonawcy bezprawnych poleceń depczą w Sejmie demokrację”
Do sprawy pozbawienia immunitetu Marcina Romanowskiego odniósł się na portalu X były szef MS Zbigniew Ziobro. W jego opinii sprawa ta „okrywa hańbą Koalicję 13 Grudnia”.
Ślepi wykonawcy bezprawnych poleceń depczą w Sejmie demokrację. Człowieka, który dobrze służył i służy Polsce, wydają w łapy bezwzględnych mścicieli: Tuska, Giertycha, Bodnara. Dawny obóz totalnej opozycji przemienił się w totalną władzę
— napisał.
Jak zaznaczył metody stosowane przez rządzących pochodzą „z mrocznych czasów stanu wojennego”.
Prześladowanie księdza, tortury, fabrykowanie zarzutów, aresztowania przeciwników politycznych, łamanie konstytucji i ustaw. To wszystko dzieje się dziś na naszych oczach. Wyszło prawdziwe oblicze bandy, która przejęła władzę w kraju. Spod czerwonych serduszek i „uśmiechniętej Polski” wyszło zło w czystej postaci. To żądza zemsty, agresja, dążenie do likwidacji opozycji
— ocenił.
Marcin Romanowski w latach 2019-2023 był wiceministrem sprawiedliwości, a od 2018 r. także pełnomocnikiem ówczesnego szefa MS Zbigniewa Ziobry do spraw Funduszu Sprawiedliwości. Wniosek o uchylenie jego immunitetu i wyrażenie zgody na zatrzymanie i aresztowanie w związku z nieprawidłowościami wokół FS trafił do Sejmu 19 czerwca. 3 lipca przychyliła się od niego sejmowa komisja spraw regulaminowych, spraw poselskich i immunitetowych. W piątek Sejm uchylił posłowi immunitet i wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.
Poza wnioskiem dotyczącym Romanowskiego, prokuratura skierowała do Sejmu także wniosek o uchylenie immunitetu innemu posłowi PiS, także b. wiceszefowi MS i politykowi Suwerennej Polski Michałowi Wosiowi, na co Sejm zgodził się już pod koniec czerwca.
tkwl/PAP
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/698814-jakiw-sprawie-naciskow-na-sedziow-powstanie-komisja-sledcza