„Mamy do czynienia z zaplanowaną i zorganizowaną operacją, którą realizuje Tusk z Bodnarem, aby zniszczyć w Polsce wszystko to, co zagraża zewnętrznym interesom, a szczególnie interesom niemieckim” - powiedział europoseł Patryk Jaki (Suwerenna Polska, PiS) podczas konferencji prasowej w Sejmie z innymi politykami.
Dziś posłowie mają głosować nad wnioskiem o uchylenie immunitetu Marcinowi Romanowskiemu oraz nad wyrażeniem zgody na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie! Tymczasem okazuje się, że to sędzia Agata Pomianowska od Beaty Kozidrak i Roberta N. „Froga” prawdopodobnie zdecyduje o losach b. wiceszefa Ministerstwa Sprawiedliwości. Według informacji portalu wPolityce.pl to ona ma dziś i jutro sądowy dyżur.
Akcja zniszczenie
Na początku zniszczyli nasze szanse rozwojowe, Centralny Port Komunikacyjny w tej najambitniejszej wersji, porty, Odra, atom, reparacje. Teraz przystępują do akcji zniszczenia opozycji demokratycznej, tej, która zagraża zewnętrznym interesom, których reprezentantem jest Donald Tusk
— powiedział Patryk Jaki.
Jednym z elementów tej operacji jest kolejny wniosek, który dzisiaj pewnie będzie przegłosowany, o areszt posła opozycji. Chcę przypomnieć, że sytuacje, w której aresztuje się posła, powinny być sytuacjami absolutnie wyjątkowymi, które nie pozostawiają żadnej wątpliwości, w innym wypadku może być to oceniane jako atak na demokrację
— zaznaczył polityk.
Żeby powiedzieć, że proces karny jest organizowany uczciwie i zgodnie z zasadami demokratycznymi, to potrzebnych jest kilka rzeczy. Po pierwsze, legalnie działający organ, który składa taki wniosek. Po drugie obiektywnie prowadzący to postępowanie śledczy. Po trzecie, uczciwie zdobyte dowody. I po czwarte, obiektywny sąd. Oni zajęli stanowiska w prokuratorze krajowej siłą, łamiąc wszystkie ustawy. Uznali, że nie będą przestrzegać prawa i uznali, że wyżej od ustawy jest opinia prawna, która nie jest źródłem prawa
— podkreślił europoseł.
„Nasze państwo stoi na głowie”
Mamy decyzję Trybunału Konstytucyjnego, który mówi, że prokuratura działa nielegalnie. Mamy stanowisko pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Mamy decyzje sądów apelacyjnych w Warszawie i we Wrocławiu, które również potwierdzają, że obecnie prokuratura działa w sposób nielegalny. Mamy nawet stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego, który wykazuje absurd tych wszystkich elementów związanych z czasem powrotu na stan spoczynku. Tak więc pierwszy element potrzebny do uczciwego procesu, to znaczy legalnie działający organ, nie jest w sposób oczywisty spełniony
— ocenił Patryk Jaki.
Drugi element, to znaczy obiektywnie prowadzący postępowanie śledczy. Przypomnę, że wszyscy, którzy prowadzą to postępowanie zostali zdegradowani przez ministra Zbigniewa Ziobrę. Jak w takim razie został spełniony artykuł 47 KKW, który mówi o tym, że jeżeli istnieje konflikt interesu, to tacy śledczy nie mają prawa prowadzenia tego postępowania. Jeżeli oni mogą być obiektywni w tej sprawie, to znaczy, że nasze państwo stoi na głowie
— mówił polityk.
Trzeci element, to znaczy uczciwie zdobyte dowody. Przypominam, że w tej sprawie mieliśmy do czynienia torturami w myśl definicji o zapobieganiu torturom ONZ. Kolejny element to nielegalnie zdobyte dowody poprzez nagrania. Tak więc trzeci element, to znaczy uczciwie zdobyte dowody, w tej sprawie upada. I ostatni element, to znaczy sąd, który jest obiektywny. Jak donoszą media, już wiadomo, że jest ustawiona sędzia, która w sobotę jest na dyżurze. Oni wiedzieli, że ona będzie na dyżurze. Znana jest z podpisywania politycznych apelów, politycznych orzeczeń, o których nie można powiedzieć, że spełniają te warunki obiektywności. Podsumowując, wszystkie cztery elementy, które są konieczne w państwie demokratycznym do tego, żeby uznać, że taki wniosek jest zgodny z prawem i zgodny ze standardami państwa prawa, zostały złamane
— podkreśłił Patryk Jaki.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/698693-patryk-jaki-to-akcja-zniszczenia-opozycji-demokratycznej