Sejmowa komisja sprawiedliwości negatywnie zaopiniowała poprawkę Senatu, która umożliwia kandydowanie w wyborach do Krajowej Rady Sądownictwa sędziom, którzy zostali nominowani przez KRS po zmianie ustawy w grudniu 2017 r. Wcześniej szef MS Adam Bodnar również negatywnie zaopiniował tę poprawkę. Do tej kwestii odniósł się mecenas Bartosz Lewandowski na platformie X.
Czyli Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar wsłuchał się w głos zwolenników radykalnego kursu w walce o wpływy w trzeciej władzy. Uczynił to wiedząc, że proponowane przez Ministerstwo rozwiązania są niekonstytucyjne i mimo krytycznej opinii Komisji Weneckiej. To nie tylko moje zdanie
— napisał Bartosz Lewandowski i zamieścił opinie wybranych konstytucjonalistów i zaznaczył, że zostały one wykonane na prośbę komisji sejmowej.
Dziewięć opinii prawnych
Na stronie Sejmu zamieszczono dziewięć opinii prawnych w sprawie senackiej poprawki do zmian w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa dotyczącej możliwości kandydowania do Rady sędziów wyłonionych przez obecną KRS.
Spośród dziewięciu opinii zamieszczonych na stronie Sejmu poprawkę senacką najmocniej wspiera dr hab. Ryszard Piotrowski z Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zdaniem wyłączenie części sędziów z możliwości kandydowania do KRS uznać należy za niekonstytucyjne, choćby z powodu „automatyzmu takiego rozwiązania”. Ponadto, dodał, tego typu regulacja „naruszając zasadę równości, może utrwalić i pogłębić podziały wśród sędziów”.
Stygmatyzacja części sędziów może sprzyjać upolitycznieniu środowiska sędziowskiego ze szkodą dla funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości
— napisał Piotrowski.
Nie ma konstytucyjnych przeszkód w różnicowaniu czynnego i biernego prawa sędziów w wyborach do KRS pod warunkiem, że podstawa różnicowania nie narusza przepisów konstytucji. Taką przesłanką różnicowania może być doświadczenie osoby w pełnieniu urzędu sędziego
— wskazał zaś dr hab. Jacek Zaleśny z Uniwersytetu Warszawskiego.
Ocenił jednocześnie, że „Sejm nie jest najwyższym organem władzy państwowej” i nie może oceniać zgodności obecnych rozwiązań prawnych z konstytucją oraz stwierdzać wadliwości powołań sędziowskich.
Zdaniem dr hab. Krzysztofa Woźniewskiego z Uniwersytetu Gdańskiego sformułowana przez Senat propozycja usunięcia spornego przepisu z nowelizacji „zmierzająca do usunięcia niektórych pojawiających się wątpliwości konstytucyjnych” jest uzasadniona „aczkolwiek polityczno-prawna intencja jego wprowadzenia w ustawie przyjętej przez Sejm jest w pełni zrozumiała”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/698610-mec-lewandowski-bodnar-wsluchal-sie-w-glos-zwolennikow