„Polacy mają być pozbawiani swoich domów? Tak wynika z wypowiedzi minister Hennig-Kloski, zapytanej przez słuchacza Radia Zet o gigantyczne koszty wymuszanych na Polakach remontów domów” - napisała na platformie X europoseł PiS Beata Szydło.
Minister najpierw zareagowała infantylną opowiastką o zakładaniu kurtek w zimie, a potem zaczęła opowiadać, że kto nie podoła z remontem, to: ‘Są mieszkania modułowe (…) jest możliwość mieszkalnictwa społecznego dla seniorów, są różne możliwości’
— zaznaczyła Beata Szydło.
„To bełkot”
Jakie „mieszkania modułowe”? Jakie „mieszkalnictwo społeczne dla seniorów”? Jakie „różne możliwości”? O czym Hennig-Kloska mówi? To bełkot.
— podkreśliła polityk.
Jedyny sens, jaki da się znaleźć w wypowiedzi Hennig-Kloski jest następujący: nakażemy Polakom wydać dziesiątki, a czasem setki tysięcy złotych na remonty domów - a kto nie da rady, to niech żegna się ze swoim domem i przenosi do baraków, albo pod most
— wskazała europoseł.
Hennig-Kloska próbowała jeszcze mydlić oczy ‘miliardami’ na remonty. Problem w tym, że, jak już wykazali eksperci, na remont domów w Polsce potrzeba ponad BILIONA złotych. Nie da ich Unia, nie da ich rząd — Polacy będą musieli zapłacić z własnych kieszeni. Rozumiał to słuchacz zadający pytanie, ale Hennig-Kloska tego nie rozumie. Albo udaje, że nie rozumie
— zaznaczyła Beata Szydło.
Co oznacza nowa dyrektywa UE?
12 kwietnia UE przyjęła nową, zmienioną dyrektywę ws. poprawy charakterystyki energetycznej budynków. Przepisy mają m.in. pomóc Europejczykom w obniżeniu rachunków za energię oraz uruchomić falę renowacji w całej UE.
Zgodnie z zapisami dyrektywy zużycie energii w budynkach mieszkalnych powinno się zmniejszyć o 16 proc. do 2030 r. i o 20-22 proc. do 2035. Jeśli chodzi o budynki publiczne, jak firmy, szpitale, szkoły czy urzędy, do 2030 r. powinno zostać poddanych renowacji 16 proc. tych w najgorszym stanie, do 2033 r. — 26 proc. Państwa członkowskie będą miały swobodę, jeśli chodzi o wybór sposobów „redukcji średniego zużycia energii w budynkach”, byle udało im się osiągnąć cele zapisane w regulacji. Kraje będą mogły też decydować, które budynki poddać renowacji i czy zwolnić z obowiązku poprawy efektywności energetycznej niektóre z nich, jak budynki zabytkowe czy domy wakacyjne. Pomoc w zakresie renowacji budynków mają otrzymać także mieszkańcy UE — przepisy zakładają stworzenie punktów kompleksowego doradztwa ws. renowacji oraz ułatwić pozyskiwanie dofinansowania na ten cel, co sprawi, że renowacja stanie się bardziej przystępna cenowo i wykonalna.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/X/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/698595-to-belkot-szydlo-punktuje-hennig-kloske-ws-dyrektywy-ue