Dzisiaj po godz. 10 na zamkniętym posiedzeniu zebrała się komisja śledcza ds. Pegasusa. „Komisja podjęła decyzję o skierowaniu wniosku do Prokuratora Generalnego celem powołania biegłych i przeprowadzenia dowodu z pisemnej opinii biegłego lekarza na okoliczność ustalenia, kiedy świadek Zbigniew Ziobro może być zdolny do stawienia się przed komisją i złożenia zeznań” - powiedziała po zakończeniu obrad przewodnicząca komisji Magdalena Sroka.
Na wczorajsze posiedzenie komisji wezwany na świadka został były szef MS Zbigniew Ziobro, jednak po raz kolejny usprawiedliwił swoją nieobecność na przesłuchaniu.
Poprzedni termin przesłuchania b. szefa MS wyznaczony był na 1 lipca. Zbigniew Ziobro zmaga się z chorobą nowotworową i skutecznie usprawiedliwił swą nieobecność, przekazując zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego.
Komisja ma dziś rozpatrzyć wnioski dowodowe.
Na godz. 10.30 zaplanowano konferencję prasową posłów komisji śledczej, w tym jej szefowej Magdaleny Sroki (PSL-TD).
Komisja śledcza ds. Pegasusa ma zbadać legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Okres ten obejmuje więc czas urzędowania Zbigniewa Ziobro jako szefa MS. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
Dotychczas komisja przesłuchała m.in.: b. wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, b. wiceszefa MS Michała Wosia, byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości.
Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością.
Ciężko chory Ziobro na celowniku
Po zakończeniu zamkniętego posiedzenia sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa, jej członkowie na czele z przewodniczącą Magdaleną Sroką wystąpili na konferencji prasowej, gdzie poinformowali, że zwrócili się z wnioskiem do prokuratora generalnego o powołanie biegłych ws. swoistej lustracji oświadczenia lekarskiego, z którego wynika, że Zbigniew Ziobro jest ciężko chory i nie może w związku z tym stawić się na przesłuchanie komisji.
Komisja podjęła decyzję o skierowaniu wniosku do Prokuratora Generalnego celem powołania biegłych i przeprowadzenia dowodu z pisemnej opinii biegłego lekarza na okoliczność ustalenia, kiedy świadek Zbigniew Ziobro może być zdolny do stawienia się przed komisją i złożenia zeznań
— powiedziała Magdalena Sroka.
Minister Ziobro to osoba, która odpowiadała za Fundusz Sprawiedliwości. To on był głównym jego dysponentem. (…) W naszej ocenie, powinien on być ostatnim świadkiem przesłuchanym w zakresie badania wątku, dotyczącego zakupu. Będziemy czekać na ustalenia biegłych w tym zakresie
— dodała.
Poseł Marcin Bosacki nie krył nawet, że głównym celem, który przyświeca obecnie komisji jest przesłuchanie Ziobry. Sugerował, że jeśli były szef MS udziela „wielu wywiadów”, to być może będzie też w stanie odpowiedzieć na pytania członków komisji śledczej podczas przesłuchania w Sejmie.
Przesłuchanie p. Ziobry jest absolutnie kluczowe dla działania naszej komisji. Ono musi się odbyć z zachowaniem cywilizowanych reguł, ale jego stanu zdrowia, który wedle dostępnych nam danych jest daleki od perfekcyjnego. Jednocześnie p. Ziobro udziela w ostatnich tygodniach wielu wywiadów, więc prawdopodobnie jakaś forma w nieodległej przyszłości spotkania z naszą komisją jest możliwa
— powiedział Marcin Bosacki.
Nasze trzymiesięczne przesłuchania świadków jasno wskazują, że to p. Ziobro, gdy był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym, był kluczową osobą w tym, aby z FS przekazano w sposób naganny i niezgodny z prawem 25 mln, by zakupić przepotężny system inwigilacji Pegasus dla CBA, które było wtedy partyjną służbą specjalną PiS
— uzupełnił.
Schadenfreude
Z nieskrywaną radością poseł Lewicy Tomasz Trela poinformował na konferencji prasowej, że „do komisji śledczej wpłynęło postanowienie Sądu Apelacyjnego podtrzymujące decyzję Sądu Okręgowego o ukaraniu Jarosława Kaczyńskiego grzywną 3 tys. zł”.
Dzisiaj rano do komisji śledczej wpłynęło postanowienie Sądu Apelacyjnego podtrzymujące decyzję Sądu Okręgowego o ukaraniu p. posła Jarosława Kaczyńskiego grzywną 3 tys. zł. Państwo pamiętacie te wyczyny Jarosława Kaczyńskiego z dnia 15 marca, gdzie dwoił się i troił, by nie odpowiadać na pytania. Liczył na to, że komisja 15 marca się nie odbędzie, a tuż po 15 marca wpłynął wniosek do TK o zabezpieczenie i unieważnienie pracy tej komisji
— ocenił Tomasz Trela.
Zapowiedział też, że jeśli chodzi o prezesa PiS i jego partyjnych kolegów, to sprawa nie jest jeszcze zakończona w kontekście przesłuchań komisji śledczej.
Nie jest wykluczone, że Jarosław Kaczyński w późniejszym etapie też będzie wzywany przed komisję śledczą, jak wielu polityków PiS
— zaznaczył.
Zwracamy się do prokuratora generalnego o to, by przekazał komisji śledczej te słynne listy Jarosława Kaczyńskiego ws. FS do ministra Ziobry. Żądamy wszelkiej korespondencji, odpowiedzi na te pisma tych wszystkich dokumentów zabezpieczonych przez prokuraturę jest nam to potrzebne
— powiedział z kolei poseł Witold Zembaczyński.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/698423-zakonczylo-sie-zamkniete-posiedzenie-komisji-ds-pegasusa