„Kłamstwa Szczerby i Sowy obnażone! Zostałem wykluczony z członkostwa w komisji śledczej, bo koalicja 13 grudnia bała się merytorycznej dyskusji” — napisał na platformie X poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Śliwka i zamieścił fragment posiedzenia komisji śledczej ds. wiz.
Wymyślili, że nadzorowałem Orlen i inwestycje Olefiny 3. To oczywista nieprawda!
— podkreślił Andrzej Śliwka.
„Milewski sprowadził go do parteru”
Sowa dzisiaj powtarzał te kłamstwa, na szczęście poseł Daniel Milewski sprowadził go do parteru
— dodał.
Sowa jest z Krakowa, Rokita też. Ale porównanie poziomu komisji śledczej Rokity, Nałęcza i Ziobry do tej prowadzonej przez Sowę i wcześniej Szczerbę to porównywanie krzesła do krzesła elektrycznego
— zaznaczył poseł PiS.
Niestety podatnicy za ten cyrk Szczerby w ramach jego kampanii wyborczej🇪🇺 musieli wyłożyć kilka milionów
— wskazał Andrzej Śliwka.
„Zna pan Andrzeja Śliwkę?”
Poseł PiS zamieścił też fragment z posiedzenia komisji śledczej ds. wiz, podczas której przesłuchiwano byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka. Padła tam taka wymiana zdań.
Zna pan Andrzeja Śliwkę?
— zapytał Milewski, po czym doprecyzował, że chodzi o posła PiS wyłączonego ze składu komisji pod pretekstem zaangażowania w sprawę.
Jaki on miał związek ze sprawą?
— dopytywał.
Ja uchylam pytanie, bo to nie ma żadnego związku
— stwierdził Sowa.
To wyście wykluczyli faceta z komisji, a gdy pytam osobę, która może mieć na ten temat wiedzę, to pan mi uchyla pytanie?
— odparł Milewski.
Wiceprzewodniczący doprecyzował, że interesuje go, co poseł Śliwka jako wiceszef MAP miał wspólnego ze sprawą wiz.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/X/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/698342-andrzej-sliwka-klamstwa-szczerby-i-sowy-obnazone