Gestów i przyznawania się niemieckich przywódców do moralnej odpowiedzialności Polska ma „po kokardę”, bo trwa to już prawie 54 lata i mało z tego wynika.
3 lipca 2024 r. szef MSZ Radosław Sikorski znowu zaimponował swoim realizmem, czyli uznaniem niemieckich racji. Stwierdził: „Chcemy uzyskać niemiecki gest przyznania się do odpowiedzialności moralnej i zadośćuczynienia wobec ofiar, i cokolwiek uzyskamy będzie to nieskończenie więcej niż to, co uzyskał PiS”. Sikorski zaprezentował „realistyczne” podejście do reparacji, czyli takie, gdzie zamiast prawdziwego zadośćuczynienia wystarczy jakikolwiek gest, najlepiej moralny.
\ Można by odpowiedzieć Radosławowi Sikorskiemu, że gestów i przyznawania się niemieckich przywódców do moralnej odpowiedzialności Polska ma „po kokardę”. Bo trwa…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/697738-tusk-i-sikorski-moga-bredzic-a-polska-ma-prawo-do-reparacji