„To jest próba pokazania: „Słuchajcie, możemy wszystko, w związku z tym lepiej się pilnujcie” - mówi o sytuacji w KRS, na antenie telewizji wPolsce, sędzia Łukasz Piebiak, prezes stowarzyszenia „Prawnicy dla Polski”.
To jest chyba ten słynny efekt mrożący, próba zastraszenia polskich sędziów, polskich prawników, bo to nie tylko sędziów dotyczy. Oczywiście KRS, ale sądy są instytucją centralną dla obywateli, ale także dla świata prawniczego, w związku z tym podporządkowanie sobie polskich sędziów poprzez neutralizowanie organu, który ma stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej oddziałuje na cały system prawny Rzeczpospolitej Polskiej
— wyjaśnia sędzia i dodaje:
To jest próba pokazania: „Słuchajcie, możemy wszystko, w związku z tym lepiej się pilnujcie, lepiej się nie odzywajcie, bo być może wtedy oko władzy was nie dostrzeże.
Wniosek o uchylenie immunitetu sędziemu Piebiakowi
Także sędzia Łukasz Piebiak odczuwa na własnej skórze działalność prokuratury pod rządami Adama Bodnara, która złożyła wniosek o uchylenie mu immunitetu ws. tzw. „afery hejterskiej”
Jeżeli uczciwi sędziowie uczciwie będą do sprawy podchodzić, to absolutnie nie obawiam się tego postępowania (dotyczącego odebrania immunitetu -red.). Oczywiście z różnymi sędziami także w Sądzie Najwyższym mamy do czynienia, ale to nie jeden sędzia będzie o tym decydował
— mówi sędzia w rozmowie z Wojciechem Biedroniem.
Ja mam trochę jak moi koledzy - Przemysław Radzik i Jakub Iwaniec trochę proces ze związanymi rękoma, przynajmniej na tym etapie, bo ja byłem wczoraj w Sądzie Najwyższym, żeby obejrzeć sobie co tam jest i pierwsze co mi się rzuciło w oczy to to, że jest zastrzeżenie prokuratora, żeby ani mi, ani moim obrońcom nie udostępniać akt, które stanowią załącznik do wniosku o uchylenie immunitetu, więc mogłem sobie przeczytać dywagacje pana neo-prokuratora regionalnego, Wójtowicz bodajże, bo to jest nielegał powołany przez nielegała
— mówi Piebiak, dodając, że samo to powołanie „już stanowi wadę prawną”.
Strach przed pokazaniem całości materiału dowodowego, to tak jak rozmawiałem z fachowcami, konstytucjonalistami, fachowcami od praw człowieka, przepisy o zastrzeżeniu, żebym nie mógł zapoznać się jako strona, która jest o coś podejrzewana, z aktami sprawy jest wprost sprzeczne z konstytucją, z regulacjami konwencyjnymi
— tłumaczy sędzia .
Jeżeli prokurator ma jakiś materiał, jeżeli sąd ma jakiś materiał, do którego ma dostęp, to gdzie jest zasada równości broni? Jak mam się bronić? W ciemno? To tymczasowo aresztowany, czy właściwie osoba zatrzymana, która ma posiedzenie aresztowe, ma prawo do zapoznania się z całością materiału dowodowego
— podkreśla Łukasz Piebiak i podsumowuje:
Wiemy jak wygląda prawo w wykonaniu aktualnej władzy
OGLĄDAJ NA ŻYWO:
CZYTAJ WIĘCEJ:
wPolsce/jw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/697698-piebiak-to-jest-efekt-mrozacy-proba-zastraszenia-sedziow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.