Po olbrzymiej kompromitacji, Donald Tusk dalej brnie w zapewnienia o unijnym zaangażowaniu na rzecz budowy tzw. Tarczy Wschód. W ubiegłym tygodniu po szczycie UE Tusk stwierdził, że jest zgoda liderów UE na współfinansowanie takich projektów. Jego słowa zdementowały niemieckie media, które informowały o „przeczołganiu” go przez kanclerza Scholza. Dziś w KPRM odbyły się konsultacje międzyrządowe między Polską a Niemcami z udziałem Scholza. „Dzisiaj w rozmowie z Olafem Scholzem mieliśmy podobne zdanie” – powiedział Tusk po rozmowach.
Po zakończonym w czwartek unijnym szczycie dotyczącym m.in. spraw obronności Donald Tusk obwieścił olbrzymi sukces, którym była zgoda liderów UE na współfinansowanie m.in. Tarczy Wschód. Szybko okazało się to jednak blamażem premiera, bo media - zwłaszcza niemieckie - zaprzeczyły jego zapewnieniom. Scholza nie zgodził się bowiem na takie współfinansowanie. Według słów Tuska, temat współfinansowania tzw. Tarczy Wschód miał wrócić dziś podczas spotkania z kanclerzem Niemiec w Warszawie. Premier zaznaczył, że Unia Europejska jest zainteresowana i gotowa pracować w tej materii.
Tusk idzie w zaparte
Tusk kolejny raz zapewnił, że unia będzie finansować budowę umocnień na naszej wschodniej granicy. W jego ocenie tak właśnie brzmią ustalenia Rady Europejskiej.
Wynika z nich jednoznacznie, że Unia Europejska jest zainteresowana i gotowa pracować na rzecz zarówno „Tarczy Wchód”, a więc skutecznej obrony granicy wschodniej Unii Europejskiej. (…) Również po Radzie Europejskiej nie na wątpliwości, że Europa powinna czuć się odpowiedzialna za bezpieczne niebo nad Europą. Dzisiaj w rozmowie z Olafem Scholzem mieliśmy podobne zdanie
— powiedział szef Platformy Obywatelskiej i stwierdził, że „działania powinny być zgodnie z traktatami, w tej kwestii i że Europa może przejąć część odpowiedzialności za nasze bezpieczeństwo”.
Nie mam żadnych oczekiwań, my damy radę, wydajemy 4 proc. na naszą obronę. Ja nie chcę, żeby Niemcy kupowały nam czołgi. Sami realizujemy nasze zakupy i będziemy w tym bardziej efektywni niż jakakolwiek kraj w Europie
— podkreślił Tusk, który po zakończeniu rozmów z Scholzem znów obwieścił sukces.
Uzyskaliśmy konkret. Będziemy wspólnie działali tak, aby Europa współfinansowała takie działania jak np. budowa infrastruktury technicznej przy naszej wschodniej granicy
— powiedział premier Donald Tusk po zakończeniu konsultacji międzyrządowych między Polską a Niemcami.
Wyjaśnił, że oznacza to gotowość do polsko-niemieckiej i europejskiej współpracy na rzecz „wspólnych, międzynarodowych działań poprzez budowę różnego typu infrastruktury”.
Ale jeśli mamy problem, jak mądrze podejść do prawdziwych działań np. na rzecz przywrócenia terenów podmokłych, zbiorników wodnych, to mamy bardzo racjonalny plan. Nic nie stoi na przeszkodzie i cieszę się, że ten konkret uzyskaliśmy, żebyśmy wspólnie działali tak, żeby to Europa współfinansowała takie działania jak np. rekonstrukcja mokradeł, zbiorników wodnych i budowa infrastruktury technicznej przy naszej granicy” -
— oświadczył Tusk. Premier podkreślał, jak ważne jest, aby takie działania podejmować wspólnie.
Na tym może skorzystać środowisko naturalne, polskie i europejskie bezpieczeństwo
— zaznaczył premier.
Tusk - jak zapewnił - nie ma wątpliwości, że uzyskane podczas wtorkowej rozmowy konkrety dotyczą bardzo wielu działań, a szczególnie współpracy polsko-niemieckiej i europejskiej na polskiej granicy i w zakresie bezpieczeństwa.
koal/pap
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/697534-tusk-o-tarczy-wschod-z-scholzem-mielismy-podobne-zdanie