„Przypomnę, że z uwagi na niemieckie zbrodnie z czasów II wojny światowej Polska straciła kilka milionów obywateli, ci ludzie zostali zamordowani. Polska na dziesięciolecia straciła szanse rozwojowe i zarówno w tym wymiarze ludzkim, jak i państwowym myśmy od Niemców niczego nie otrzymali, a dzisiejsza propozycja, którą znamy z mediów może tylko budzić uśmiech politowania” - powiedział w Telewizji wPolsce doradca prezydenta RP Stanisław Żaryn.

Premier Donald Tusk powitał w Warszawie kanclerza Niemiec Olafa Scholza, który przybył do Polski na pierwsze od 2018 r. konsultacje międzyrządowe. W pierwszej kolejności obaj przywódcy odbędą spotkanie „w cztery oczy”.

Z informacji PAP wynika, że strona niemiecka może ogłosić inicjatywę dotyczącą świadczeń dla żyjących jeszcze Polaków poszkodowanych w II wojnie światowej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Hołd? Tusk powitał Scholza. „Dziś Europa potrzebuje silnego przywództwa i wspólnego stanowiska w kwestiach bezpieczeństwa”

„Spodziewam propagandowej szopki”

Spodziewam się niestety dosyć dużej propagandowej szopki, którą już właściwie pan premier rozpoczął i niezałatwienia żadnej konkretnej sprawy, która jest do rozwiązania między Polską a Niemcami. Przypomnę, że tych spraw jest coraz więcej, a nie coraz mniej

— powiedział Stanisław Żaryn.

Wszyscy wiemy, o czym pan premier zdaje się zapominać, że niemieckie przywództwo w Unii Europejskiej zakończyło się totalną kompromitacją przynajmniej na dwóch kierunkach, które dla nas jako Polaków są bardzo ważne

— zaznaczył doradca prezydenta RP.

Po pierwsze widzieliśmy to w 2022 roku, totalna kompromitacja polityki niemieckiej. To Niemcy przecież stali za projektem zbliżenia się Europy Zachodniej, Unii Europejskiej z Rosją. To Niemcy odpowiadają za to, że przez lata Rosjanom pozwalano na wzmocnienie potencjału agresji, na wzmocnienie rosyjskiej armii i snucie planów imperialnych, a później wdrożenie tych planów pomimo wielu alarmów, wielu sygnałów nic w Unii Europejskiej się nie zmieniło, a Niemcy byli gotowi do kolejnych kroków

— przypomniał Stanisław Żaryn.

Po drugie kwestia migracji, która przecież też nas przez Niemców dotyka. To Niemcy zaprosili miliony ludzi z całego świata, żeby do Europy zjeżdżali, więc Niemcy zupełnie się nie nadają na gwaranta bezpieczeństwa i stabilności w Europie i wydaje się, że Polacy to widzieli, zrozumieli, a ten wpis pana premiera Tuska wskazuje, że raczej możemy się spodziewać propagandowej szopki, a nie rozmowy o tym temacie

— dodał.

„Scholz przywiózł do Polski ochłapy”

Donald Tusk ewidentnie jest człowiekiem, który jest pod dużym wrażeniem niemieckich polityków i niemieckiej polityki, co nie jest tajemnicą, bo to chyba wszyscy w Polsce wiemy i widzimy od lat. Staram się śledzić niemieckie media i Niemcy wyczuli, że w tej chwili jest w Polsce rząd, z którym im będzie się łatwo pracowało i boję się, że rzeczywiście Olaf Scholz przywiózł do Polski jakieś ochłapy. Coś, co pozwoli mu wyjść z twarzą i pozwoli mu zyskać pewną osłonę polskiego rządu, jeżeli chodzi o te kwestie reparacyjne i zadośćuczynienia za zbrodnie z czasów II wojny światowej, ale to na pewno nie będzie ta forma zadośćuczynienia, którego powinniśmy oczekiwać

— podkreślił doradca prezydenta RP.

Przypomnę, że z uwagi na niemieckie zbrodnie z czasów II wojny światowej Polska straciła kilka milionów obywateli, ci ludzie zostali zamordowani. Polska na dziesięciolecia straciła szanse rozwojowe i zarówno w tym wymiarze ludzkim, jak i państwowym myśmy od Niemców niczego nie otrzymali, a dzisiejsza propozycja, którą znamy z mediów może tylko budzić uśmiech politowania

— wskazał Stanisław Żaryn.

Zapraszamy do oglądania Telewizji wPolsce.

CZYTAJ WIĘCEJ: Paciorki zamiast reparacji? Jutro międzyrządowe konsultacje polsko-niemieckie. Scholz ma przedstawić pakiet wart kilkaset milionów euro

nt