„Nikt nie rozumie tak dobrze słowa NIEPODLEGŁOŚĆ jak my, Polacy, i wy, Amerykanie” - napisał na platformie X Donald Tusk, załączając zdjęcie ze spotkania z polskimi i amerykańskimi żołnierzami. W komentarzach szybko przypomniano, że premier Tusk opowiadający o niepodległości brzmi jak nieśmieszny żart.
Szef rządu złożył w poniedziałek wizytę w województwie podkarpackim; w podrzeszowskiej Jasionce spotkał się z polskimi i amerykańskimi żołnierzami.
Robicie wielką rzecz. Jestem tu dzisiaj po to, żeby przypomnieć wszystkim Polkom, Polakom i całej Europie, że tu, w Rzeszowie, dzięki wam, w sposób możliwie bezpieczny, niezwykle intensywny każdego dnia możliwe jest przekazywanie pomocy Ukrainie
— powiedział premier, zwracając się do żołnierzy podczas konferencji prasowej w bazie wojskowej w Jasionce.
Ocenił, że Ukraina wygra wojnę w olbrzymiej mierze dzięki polskim i amerykańskim żołnierzom i tym wszystkim, którzy w Jasionce zorganizowali największy hub, który zaangażowany jest w jedną z największych logistyczno-militarnych operacji w historii Europy po II wojnie światowej.
Losy naszej ojczyzny, losy Ukrainy, losy Europy i całego wolnego świata, w tym Stanów Zjednoczonych, w jakiejś mierze zależą od tego, co i w jaki sposób tutaj robicie
— oświadczył Tusk, dziękując żołnierzom.
Zwrócił uwagę, że za kilka dni Stany Zjednoczone będą świętować 248. rocznicę odzyskania niepodległości.
Nam Polkom, Polakom i Amerykankom, Amerykanom nie trzeba tłumaczyć słowa niepodległość. Mam wrażenie, że dlatego między innymi tak świetnie ze sobą tu współpracujecie, bo słowo „niepodległość” w naszych sercach i amerykańskich sercach znaczy dokładnie to samo. I jesteśmy gotowi poświęcić tak dużo, tu w Polsce i tam, w Stanach Zjednoczonych, na rzecz niepodległości i wolności, także innych ludzi
— powiedział Tusk.
„Pan z niepodległością nie ma nic wspólnego”
„Niepodległościową” refleksją ze spotkania z żołnierzami premier podzielił się także na platformie X.
Nikt nie rozumie tak dobrze słowa NIEPODLEGŁOŚĆ jak my, Polacy, i wy, Amerykanie. Rzeszów, spotkanie z polskimi i amerykańskimi żołnierzami.
Wpis Donalda Tuska wywołał liczne komentarze. Trudno bowiem brać na poważnie zachwyty nad „niepodległością” w ustach premiera, za którego rządów niemiecka policja zwozi do Polski migrantów, który „wymienia poglądy” z kanclerzem Scholzem, choć wcześniej zapowiadał „poważną rozmowę”, który w Polsce mówi co innego, a w Brukseli i Berlinie co innego? Ciekawa jest również sympatia do Amerykanów, którą zapałał nagle Donald Tusk. Oby po wyborach prezydenckich w USA znów nie musiał „popisywać się” zdjęciami takimi jak poniższe:
Mogłeś im rozdać to zdjęcie z autografem.
Proszę tych amerykańskich żołnierzy trzymać mocno za ręce nie tak jak tarczę antyrakietową.
Oni nawet nie wiedzą kto im rękę podaje.
Pan z niepodległością Polski nie ma nic wspólnego. Jest Pan synonimem uległości i podległości wobec innych państw zachodnich. 😉
To ten Rzeszów, do którego nie będzie szybkiej kolei?
aja/PAP, X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/697422-a-to-dobre-tusk-pisze-o-niepodleglosci-fala-komentarzy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.