„Mam nadzieję, że wobec aktualnych decydentów, którzy też kiedyś mogą znaleźć się w podobnej sytuacji, nie będą stosowane tego typu metody” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Piotr Łukasz Andrzejewski, sędzia Trybunału Stanu. Dostrzega on w sprawie ks. Olszewskiego „pewne analogie do czasów z pierwszych postępowań wobec osób internowanych, tuż po wprowadzeniu stanu wojennego”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Groźby, szyderstwa, bluzgi współwięźniów. UJAWNIAMY cały list ks. Olszewskiego! „Dziś nie wróci pan do domu”

Mam nadzieję, że wobec aktualnych decydentów, którzy też kiedyś mogą znaleźć się w podobnej sytuacji nie będą stosowane tego typu metody. Rażące jest dla mnie niedopuszczenie adwokata do kontaktu z oskarżonym i pełnienia swoich czynności zawodowych…