„Ta władza właśnie tak podchodzi do osób, które są dla niej niewygodne” - mówi przewodniczący Klubu Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak o ujawnionym w tygodniku „Sieci” liście ks. Michała Olszewskiego, w którym duchowny opisuje szokujące metody stosowane wobec niego przez służby.
CZYTAJ WIĘCEJ: Groźby, szyderstwa, bluzgi współwięźniów. UJAWNIAMY cały list ks. Olszewskiego! „Dziś nie wróci pan do domu”
To, co dzieje się w sprawie księdza Olszewskiego, przypomina to wszystko, co działo się za PRL-u, a więc areszt wydobywczy, zamknięcie w areszcie księdza w dzień święta kapłańskiego, a więc w Wielki Czwartek przed Świętami Wielkiej Nocy, próby zastraszenia opinii publicznej, próby właśnie wprowadzenia czegoś, co jest typowe nie dla państw demokratycznych, tylko dla PRL-u, dla Wschodu, to są takie metody putinowskie, metody Łukaszenki, Putina, tak oni działają
— podkreśla Mariusz Błaszczak i dodaje, że jego ugrupowanie będzie działać w tej sprawie nie tylko w Polsce, ale także poza jej granicami:
Oczywiście ta sprawa nie może być przemilczana, będziemy reagować, będziemy informować instytucje, które zajmują się przestrzeganiem praw człowieka. To można nazwać torturami.
CZYTAJ WIĘCEJ:
jw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/697390-blaszczak-o-sprawie-ks-olszewskiego-trzeba-reagowac