Stanowisko większości posłów z PSL jest jasne: ułatwianie życia tak, sprawa zrównania związków partnerskich z małżeństwem, przysposobienie i adopcja dzieci nie - powiedział wicepremier, szef MON i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. „Nie powiem, że ustawę o związkach partnerskich poprze całe PSL” - dodał.
Nikogo nie powinno dziwić stanowisko PSL, od zawsze mówimy, że w kwestiach światopoglądowych decydujemy indywidualnie i to się nie zmieni. Nie będzie dyscypliny ani w kwestii związków partnerskich, ani aborcji
— powiedział w 1 Programie Polskiego Radia Kosiniak-Kamysz.
Też mówiłem o swoich poglądach na tę sprawę i tutaj też nikt nie może być zaskoczony i myślę, że szacunek dla poglądów to tolerancja bardzo często po lewej stronie używane sformułowanie, to jest zadanie i wartość dwukierunkowa, nie tylko dla swoich poglądów, ale też dla poglądów odmiennych. Prowadzimy dialog, tym się różnimy od naszych poprzedników, że my rozmawiamy, nawet jak mamy inne stanowisko
— podkreślił.
Jak powiedział prezes ludowców jego poparcie zyska projekt, który będzie określał kwestie dziedziczenia i dostępu do informacji medycznych, ale nie będzie dotykał zrównania statusu związków partnerskich ze statusem małżeństwa, adopcji i przysposobienia dzieci.
My mówimy wprost – ułatwianie życia tak, sprawa zrównania związków homoseksualnych ze statusem małżeństwa czy związków partnerskich ze statusem małżeństwa, bo to dotyczy też związków heteroseksualnych – nie i przysposabianie, adopcja dzieci – nie. To moje stanowisko, większości, jak rozmawialiśmy parlamentarzystów z PSL
— dodał.
Jednak projekt rządowy?
Wiceprezes PSL Urszula Pasławska, która z ramienia ludowców odpowiada za negocjacje projektu, wskazywała na antenie TVP Info, że po jej konsultacjach z ministrem ds. równości Katarzyną Kotulą, „najbardziej sporne kwestie zostały usunięte z ustawy o związkach partnerskich, aby znaleźć sejmową większość”.
Dodała, że „projekt będzie zawierał wspólne rozliczenie podatków, kwestie ubezpieczania się i dziedziczenia”. Jak podkreśliła, „to są praktyczne rozwiązania, które ułatwią Polakom życie”.
Pasławska powiedziała, że do końca czerwca rozstrzygnie się kwestia formy procedowania projektu.
Jestem przekonana, że dojdziemy ostatecznie do porozumienia i będzie to projekt rządowy, a najważniejsze, że będzie dla niego większość
— podkreśliła.
Jestem przekonana, że z czasem będą możliwe kolejne kroki i kolejne zmiany, ale dziś jesteśmy zdeterminowani aby domknąć i skutecznie przeprowadzić ustawę
— dodała.
Kiedy projekt ustawy?
Dr Maciej Berek, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, pytany na antenie TVN24 o to, kiedy jest szansa na to, żeby projekt ustawy o związkach partnerskich znalazł się w Sejmie.
Myślę, że to jest termin powakacyjny, niedługo po wakacjach, bo ta praca w sensie formalnym ruszyła w tej chwili, tak naprawdę teraz rozpoczynamy te prace, potrzebujemy pewnie z miesiąc, żeby przeprowadzić konsultacje, drugi miesiąc, żeby przejść procedury rządowe, więc spodziewałbym się, że po wakacjach w znaczeniu szkolnym, czyli gdzieś około września albo dokładnie we wrześniu, ten projekt w Sejmie ma szansę się pojawić
— powiedział.
CZYTAJ TAKŻE:
md/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/697062-kosiniak-kamysz-a-zwiazki-partnerskie-nie-bedzie-dyscypliny