„Rosja rozbudowuje armię i wygraża Europie, ale Niemców to nie obchodzi. Oni nie chcą zwiększenia nakładów na obronę Unii” – napisała Beata Szydło, komentując wybór Marka Rutte na Sekretarza Generalnego NATO.
Europosłanka PiS zwróciła uwagę na postawę Niemiec ws. zwiększenia nakładów na obronność.
Okazuje się, że Niemcy (oczywiście, że oni) chcą zablokować podjęcie przez Radę Europejską decyzji o zwiększeniu finansowania projektów zbrojeniowych w Unii Europejskiej. Od ponad dwóch lat przy granicy Unii trwa wojna, Rosja rozbudowuje armię i wygraża Europie, ale Niemców to nie obchodzi. Oni nie chcą zwiększenia nakładów na obronę Unii - w tym ochronę wschodniej granicy Polski i państw bałtyckich
– czytamy.
Była premier RP przypomniała, jaką rolę w tej sprawie odgrywał Mark Rutte, który zostanie szefem NATO.
W tej szkodliwej polityce Niemców poparł jeden europejski szef rządu - premier Niderlandów Mark Rutte. Wywołało to konsternację wśród innych premierów - bo dopiero co wybrali Rutte na szefa NATO
– napisała.
Następnie Szydło zauważa, jak Rutte zachowywał się w stosunku do Rosji.
„Jak to, zrobiliśmy z niego szefa NATO, a on chce ciąć wydatki na obronność?” - dziwią się. Szanowni Państwo, wybraliście na szefa NATO człowieka, który ściskał się z Miedwiediewem i promował Gazprom. A teraz jesteście zdziwieni, że Rutte działa na rzecz rozbrojenia Europy?
– pyta europosłanka PiS.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/697039-beata-szydlo-rutte-dziala-na-rzecz-rozbrojenia-europy