„Morską energetykę wiatrową Tusk wyprowadza do duńskiego portu na Bornholmie ze Świnoujścia” - napisał w mediach społecznościowych poseł Marek Gróbarczyk. Były minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej powołał się na informacje branżowych mediów, które alarmują o skutkach prowadzonej przez obecny rząd polityki.
Według informacji przekazanych przez portal „Rynek Infrastruktury” budowa pierwszej polskiej elektrowni wiatrowej na morzu ma być realizowana z wykorzystaniem duńskiego portu na Bornholmie, a nie Świnoujścia. Inwestycja miała powstać w ramach szerokiego projektu Baltic Power, który rozpoczynał poważne inwestycje w nieistniejące w na polskich wodach elektrownie wiatrowe.
Degradacja polskiego portu
Jak pisze portal „Rynek Infrastruktury” termin „oddania do użytku pierwszej polskiej farmy wiatrowej offshore w 2026 roku jest aktualny”. Nie trudno się jednak domyślić, że najwięcej na tej inwestycji zarobi port duński, a nie polski.
O sprawie napisał poseł PiS Marek Gróbarczyk, który zauważa również, że Port Gdańsk może utracić niebawem prestiżowe połączenia największych kontenerowców Maerska i Hapag-Lloyd.
I stało się!!! Tym razem morską energetykę wiatrową Tusk wyprowadza do duńskiego portu na Bornholmie ze Świnoujścia. W tym samym czasie duńskie linie żeglugowe Maersk rezygnują z terminala kontenerowego w Gdańsku na rzecz Hamburga. To wszystko dzieje się po pół roku jego rządzenia. Zgroza!!! Zwijanie Polski!
— napisał w mediach społecznościowych poseł Marek Gróbarczyk,
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/697005-degradacja-polskiej-gospodarki-port-gdansk-traci-polaczenie