Sejm w lipcu zajmie się zainicjowanym przez PiS obywatelskim projektem ustawy mającej na celu utrzymanie cen gazu i energii na obecnym poziomie. Marszałek Hołownia zapytany na briefingu prasowym, dlaczego Sejm nie zajmie się tym projektem na rozpoczętym wczoraj posiedzeniu powiedział, że „trwają jeszcze analizy”. „Gdyby koalicja, której jest częścią utrzymała zamrożenie cen energii, my nie musielibyśmy w ogóle zbierać podpisów pod obywatelskim projektem ustawy. Halo! To wy rządzicie” - odpowiedział Mariusz Błaszczak, szef klubu parlamentarnego PiS.
PiS przygotowało projekt nowelizacji ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła, mający na celu przedłużenie funkcjonujących w pierwszej połowie 2024 r. mechanizmów osłonowych. Powołano Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Stop podwyżkom od lipca” i pod tym hasłem PiS prowadziło zbiórkę podpisów z poparciem dla projektu. 7 czerwca został on złożony w Sejmie jako obywatelski.
Kunktatorstwo marszałka Hołowni
Hołownia zapytany na briefingu prasowym dlaczego Sejm nie zajmie się tym projektem na rozpoczętym w środę posiedzeniu powiedział, że „trwają jeszcze analizy”.
Rozumiem, że to jest ważna kwestia i podwyżki są od lipca, ale posłowie PiS wiedzieli dostatecznie wcześnie, jak się będą zmieniały ceny. Mogli zrobić to wcześniej, a ponieważ zrobili to wtedy, kiedy to zrobili, to ja robię absolutnie wszystko, żeby ten projekt był procedowany, ale z zachowaniem wszystkich reguł, na które się umówiliśmy
— powiedział marszałek Sejmu.
Zapowiedział, że Sejm zajmie się projektem w lipcu.
Znajdzie się w porządku następnego albo jeszcze następnego posiedzenia
— dodał Hołownia.
Zapewnił, że „bardzo poważnie traktuje projekty obywatelskie”.
Na pewno nie będzie żadnej zamrażarki
— oświadczył marszałek Sejmu.
Do końca czerwca obowiązuje zamrożenie cen energii elektrycznej dla uprawnionych odbiorców na poziomie 412 zł za MWh i gazu na poziomie 200,17 zł za MWh.
„Szczyt bezczelności!”
Do sejmowej zamrażarki marszałka Hołowni i zwlekania z rozpoczęciem procesu legislacyjnego obywatelskiego projektu ustawy „Stop podwyżkom od lipca” odniósł się z oburzeniem w mediach społecznościowych szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
Szczyt bezczelności! Marszałek Hołownia nie dodał obywatelskiego projektu ustawy zatrzymującego podwyżki cen prądu i gazu do porządku obrad sejmu mówiąc, że mogliśmy go złożyć wcześniej, gdyż „wiedzieliśmy co się szykuje”. Gdyby koalicja, której jest częścią utrzymała zamrożenie cen energii, my nie musielibyśmy w ogóle zbierać podpisów pod obywatelskim projektem ustawy. Halo! To wy rządzicie
— napisał na platformie X Mariusz Błaszczak.
Albo marszałek Hołownia intencjonalnie gra na zwłokę, by zaspokoić oczekiwania koalicji Donalda Tuska, albo zasłania się względami proceduralnymi (które może zmienić), odkładając możliwość obniżenia opłat za energię dla milionów Polaków. W obu przypadkach jego postępowanie jest kunktatorskie.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/696934-blokada-podwyzek-cen-zamrozona-blaszczak-bezczelnosc