„Ja nie znoszę PiS-u, jestem ich wrogiem. Ale nigdy bym nie powiedział, że to nie są członkowie narodu polskiego. To, co PiS robi, to cały czas zrywa ten najniższy mianownik. Mówi: to tylko my jesteśmy polskimi patriotami. Kto im dał prawo do takiego mówienia? (…) To jest zbrodnia, to jest największa zbrodnia, jaką PiS popełnił” - mówił w „Graffiti” na antenie Polsat News na antenie Bartłomiej Sienkiewicz.
Były minister kultury skomentował aferę wokół Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Z wystawy stałej w placówce usunięto ekspozycje dotyczące św. Maksymiliana Marii-Kolbe, bł. Rodziny Ulmów i rtm. Witolda Pileckiego. M. in. politycy Prawa i Sprawiedliwości alarmują, że to uderzenie w polską historię.
Jak zwykle odwracają znaczenie. Demolkę zrobił PiS, który stworzył cały system, żeby się dorwać do tego muzeum. A jeśli chodzi o te zarzuty, tam było oryginalne zdjęcie rotmistrza Pileckiego, zrobione w obozie koncentracyjnym. To najcenniejsza pamiątka, jaka była. PiS-owi było za mało, wiec wybudował wielką planszę. Wracamy do tego, co jest istotą muzealnictwa, to zdjęcie wróci na swoje miejsce i to nie jest wymazywanie Pileckiego
— przekonywał Sienkiewicz. Na pytanie, czy obawia się zarzutów o to, że PO uczestniczy w „niszczeniu polskiego patriotyzmu”, Bartłomiej Sienkiewicz zaprzeczył i dodał, że to PiS stosuje taką taktykę od bardzo dawna.
Oni mają taki system działania, oparty na wykluczaniu z polskości. To jest najgorszy grzech, jaki można zrobić. Wie pan co, ja nie znoszę PiS-u, jestem ich wrogiem. Ale nigdy bym nie powiedział, że to nie są członkowie narodu polskiego. To, co PiS robi, to cały czas zrywa ten najniższy mianownik. Mówi: to tylko my jesteśmy polskimi patriotami. Kto im dał prawo do takiego mówienia? (…) To jest zbrodnia, to jest największa zbrodnia, jaką PiS popełnił
— uważa były minister.
Sienkiewicz o Pegasusie
Doskonale wiemy, że Pegasus nie był od prześwietlania urządzeń. Był de facto bronią, karabinem w internecie. Mógł wgrywać, zgrywać, zastępować sms-y innymi, był czymś co było i inwigilacją, ale też czymś więcej
— przekonywał Sienkiewicz.
Przyszły europoseł powiedział, że w wielu krajach wykorzystuje się oprogramowanie Pegasus do ścigania przestępców. Przekonywał, że w Polsce miał być jednak zastosowany wobec polityków, zarówno opozycji jak i Prawa i Sprawiedliwości. Jego zastosowanie nazwał „nielegalnym używaniem instrumentów w celu śledzenia obywateli”.
W tej sprawie toczy się walec. Walec się dotoczy tam, gdzie powinien być
— zapewnił Bartłomiej Sienkiewicz.
Sienkiewicz uważa, że KRS i TK nie istnieją
Według niektórych posłów rządzącej koalicji, m. in. Romana Giertycha, rozliczanie poprzednich rządów odbywa się zbyt powoli. Bartłomiej Sienkiewicz przyznał, że chciałby jego przyspieszenia, ale namawia do cierpliwości.
Rozumiem sytuację, w której to nie jest możliwe. Wykonywanie tego rodzaju czyszczenia też musi mieć logikę prawną
- orzekł. Jak przyznał, orzeczenia KRS i Trybunału Konstytucyjnego nie powinny być brane pod uwagę, by „normalnie funkcjonować”.
Ja w tej sprawie jestem raczej po stronie tych, którzy uważają, że te organy de facto nie istnieją
— stwierdził.
Sienkiewicz o Ziobrze
Organizację wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości Sienkiewicz nazwał „zorganizowaną przestępczością”, której nie można było „nigdzie zaskarżyć,bo kto przyjmował zaskarżenia? Ludzie Ziobry. Kto pieniądze kradł i defraudował? Ludzie Ziobry” - oznajmił były minister.
Teraz zachowuje się jak szef zorganizowanej grupy przestępczej, który chce uniknąć odpowiedzialności
— mówił Bartłomiej Sienkiewicz o Zbigniewie Ziobrze, w kontekście doniesień o problemach z dostarczeniem choremu na nowotwór byłemu ministrowi sprawiedliwości wezwania do stawienia się przed komisję śledczą. Nowowybrany eurodeputowany przekonywał, że Zbigniew Ziobro doskonale wie, że nie uniknie kary i próbuje odwlec w czasie procedurę, która doprowadzić ma do jego skazania.
Co to znaczy, że minister sprawiedliwości nie odbiera wezwania? Formalnego, wydanego przez państwo
— powiedział polityk i przekonywał, że gdyby były prokurator generalny nie mógł stawić się na pracy komisji z powodów zdrowotnych, przedstawiłby odpowiednie dokumenty wydane przez lekarzy.
CZYTAJ WIĘCEJ:
POLSAT NEWS/JW
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/696790-absurd-sienkiewicz-o-muzeum-ii-ws-demolke-zrobil-pis