Niezależni prokuratorzy ze stowarzyszenia „Ad Vocem” żegnają swoją zmarłą koleżankę, prokurator Ewę Fiedorowicz z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. „Pod płaszczykiem ‘przywracania godności’, zdeptali Cię, wbili w ziemię” - czytamy w przytoczonych słowach prok. Ewy Pieniążek.
Prokurator Elżbieta Pieniążek, jej przyjaciółka, poprosiła nas o opublikowanie w jej imieniu wpisu o tej treści:
„Ewcia, nie tak miało być…nie tak się umawiałyśmy… Miałaś odpocząć, nabrać sił, zadbać o SIEBIE i wrócić.. Jak zamykam oczy, widzę ciepłą dziewczynę, lekko uśmiechniętą, koleżeńską, prostolinijną, dociekliwego prokuratora, kochającą nad życie mamę, troskliwą córkę, z jedną wadą, zbyt kruchą i delikatną… radziłaś sobie z mordercami, gwałcicielami, rozbójnikami, a nie poradziłaś z koleżankami i kolegami…którzy pod płaszczykiem „przywracania godności”, zdeptali Cię, wbili w ziemię… Ewcia jestem przekonana, że teraz już jesteś w lepszym świecie, nie cierpisz, a kiedy przyjdzie czas…”
— czytamy we wpisie „Ad Vocem” na platformie X.
Poinformowano również, że Ewa Fiedorowicz odeszła w wieku 47 lat i osierociła 9 letnią córkę.
olnk/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/696422-ad-vocem-zegna-zmarla-kolezanke-zdeptali-cie