11 czerwca na instagramowym profilu Make Life Harder pojawiła się informacja, że nagroda „Dzban Roku” została dostarczona. „Jedna kopia do biura poselskiego Przemysława Czarnka w Lublinie, druga do Sejmu. Żeby zawsze był pod ręką” - napisano. Dzisiaj poseł Przemysław Czarnek odniósł się do sprawy i napisał na Instagramie „Lewacy, do poprawki” i zamieścił wideo z impregnowania owego dzbana.

„Słaby materiał”

Słaby materiał. Trzeba go trochę zaimpregnować

— podkreślił poseł Prawa i Sprawiedliwości na nagraniu, na którym widzimy jak impregnuje swoją nagrodę.

A na drugi raz, drodzy Lewacy, to proszę od razu zaimpregnować. Jak nagroda, to nagroda, a nie żebym ja  później zachrzaniał jeszcze za was

— dodał Przemysław Czarnek w dalszej części nagrania.

„Dostałem dwa dzbany”

Polityk skomentował tę kwestię także na swoim kanale na platformie youtube.com.

Proszę państwa w ostatnich dniach dostałem dwa dzbany. Ale jakie. […] Bardzo serdecznie dziękuję, polecam się na przyszłość. Trochę słaby materiał, na przyszłość trzeba to zrobić bardziej solidnie, to mi się bardziej przyda, ale ja go tutaj obrobiłem, za chwilkę państwu pokaże na moim filmiku, co zrobiłem z tym dzbanem, który ma piękne zastosowanie w moim ogrodzie. Miejsca jest jeszcze dużo

— wyjaśnił poseł PiS.

Dostałem też drugi dzban. Piękny dzban jako podziękowanie od organizatorów 40. rocznicy obrony krzyża przez uczniów i nauczycieli szkoły rolniczej w Miętnem. 40 lat temu w 84 roku postawili się komunie i bronili krzyża, i stali przeciwko decyzji o zdejmownaiu krzyży ze ściany. Robi to dzisiaj Trzaskowski. Piękna uroczystość 7 czerwca, otrzymałem krzyż, ale też dzban i ten dzban będzie stał u mnie w gabinecie, bo jest też piękny

— wskazał Przemysław Czarnek.

nt/media społecznościowe