„Poza oczywiście kwestiami bezpieczeństwa ważne jest prowadzenie dialogu i przekonywanie Chińczyków, że likwidacja tego deficytu handlu, bowiem Chińczycy dużo więcej do nas eksportują niż my do Chin, jest także w interesie chińskim” - podkreślił w Telewizji wPolsce poseł PiS Marcin Przydacz.
Polski prezydent wyruszy do Chin w nocy z piątku na sobotę; wizyta zakończy się w środę. Prezydentowi będzie towarzyszyła pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda.
Najważniejszym dniem wizyty jest poniedziałek, kiedy w Pekinie zaplanowano rozmowy polityczne - najpierw z premierem Li Qiangiem, następnie z przewodniczącym Stałego Komitetu chińskiego parlamentu Zhao Lejiem, a później z przywódcą ChRL Xi Jinpingiem.
„Ważne jest prowadzenie dialogu”
To prawda, Chiny rzeczywiście mają bardzo długą perspektywę, dużo dłuższą niż my tutaj w Europie, ale to w sprawach strategicznych, w sprawach bezpośrednio handlowych, bo o tym na pewno też ta wizyta będzie. Poza oczywiście kwestiami bezpieczeństwa ważne jest prowadzenie dialogu i przekonywanie Chińczyków, że likwidacja tego deficytu handlu, bowiem Chińczycy dużo więcej do nas eksportują niż my do Chin, jest także w interesie chińskim. Zapewne tym się będzie zajmował pan prezydent podczas swojej wizyty
— powiedział były wiceminister spraw zagranicznych oraz były szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej.
Mamy bogatą ofertę gospodarczą, trzeba tylko zlikwidować te bariery. Czasami także i polityczne, które stawiają Chińczycy, aby polscy przedsiębiorcy mogli więcej eksportować do Chin i to będzie na pewno tematem rozmów. Druga sprawa to oczywiście kwestie geopolityczne, wojna rosyjska przeciwko Ukrainie. Ważne, aby jednak Chiny w żaden sposób aktywnie nie włączały się w polityczne czy pozapolityczne wsparcie dla agresywnej polityki rosyjskiej
— podkreślił Marcin Przydacz.
Idea pasa i szlaku
Widać ewidentnie, że Rosjanie, Władimir Putin w żaden sposób nie przejmują się interesami chińskimi na mapie globalnej, bo patrząc na ideę pasa i szlaku, która jest związana z polityką chińską, ale również z Xi Jinpingiem, czyli na ideę połączenia między bogatą Europą i rozwijającymi się czy już rozwiniętymi Chinami, to mapa wskazuje najkrótszą drogę z jednej strony przez terytorium Rosji, ale z drugiej strony Białorusi i Ukrainy
— zauważył poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Proszę popatrzeć, co w ostatnim czasie zrobił Władimir Putin. Najpierw zdestabilizował sytuację na Białorusi poprzez chociażby sytuację wewnętrzną. Z drugiej strony mamy Ukrainę, gdzie prowadzone są działania zbrojne, które w zupełności wykluczają możliwość prowadzenia transportu czy handlu, więc z perspektywy chińskiej ta droga rzeczywiście jest mocno utrudniona, a to wszystko wynika z polityki rosyjskiej. Myślę, że takie rzeczy też pan prezydent będzie mówił przewodniczącemu Xi Jinpingowi, choć trzeba mieć świadomość, że ta idea pasa i szlaku jest tak szeroka i tak mglista jednocześnie, że można tutaj szeregiem argumentów wykuć coś dobrego dla Polski. […] Dobrze, żeby ta wizyta przekuła się na nasz interes
— powiedział Marcin Przydacz.
Rutte sekretarzem generalnym NATO?
Tej decyzji jeszcze nie ma, na razie to są spekulacje. Decyzja zapadnie na szczycie w Waszyngtonie, jasnym jest , że musi zostać wybrany nowy sekretarz generalny. Jens Stoltenberg już i tak ma przedłużoną kadencję z uwagi na sytuację wojenną. Sojusznicy muszą tutaj dojść do porozumienia. Mark Rutte był i jest bardzo ważnym kandydatem, jednym z takich istotniejszych. Sygnał od prezydenta Iohannisa o wycofaniu się wskazywać by mógł na to, że rzeczywiście szanse premiera Ruttego są bardzo duże. Ja nie jestem bezpośrednio zaangażowany w te negocjacje, trudno mi jest więc tak odpowiedzialnie się w tej sprawie wypowiadać
— dodał polityk.
Zapraszamy do oglądania Telewizji wPolsce
CZYTAJ WIĘCEJ:
— Prezydent Duda leci do Chin. Z Xi Jinpingiem będzie rozmawiać o bezpieczeństwie i pokoju w Ukrainie
— Prezydent Duda leci do Chin. Z Xi Jinpingiem będzie rozmawiać o bezpieczeństwie i pokoju w Ukrainie
nt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/696280-tylko-u-nas-przydacz-o-wizycie-prezydenta-w-chinach