„O zapoznaniu się ze sprawą ciężko mówić w przypadku ks. Olszewskiego. ‘Pranie brudnych pieniędzy’ w sytuacji, gdy to nie były brudne pieniądze? Utrzymywanie aresztu w sytuacji, gdy to sprawa tak naprawdę dokumentowa?”- mówił w rozmowie z Telewizją wPolsce poseł Suwerwennej Polski Marcin Romanowski.
W rozmowie z redaktor Aleksandrą Jakubowską były wiceszef MS był pytany m.in. o wniosek o uchylenie mu immunitetu i aresztowanie.
Złożyłem dzisiaj wniosek o pilne przekazanie, żeby rzeczywiście z tych praw do obrony skorzystać. Nie znam jeszcze szczegółów tego wniosku, tylko z tych informacji medialnych oraz strony internetowej PK, a także dotychczasowych działań chociażby wobec ks. Michała Olszewskiego można się domyślać, jakich zarzutów można się spodziewać
— powiedział Marcin Romanowski.
Obrońca księdza Michała powiedział, że prokuratura ma carte blanche od sądu. Powiedziałbym, że raczej od sędziów, bo zauważył pan mecenas, że jakimś „dziwnym przypadkiem” najpierw w tej sprawie orzekał były wiceminister sprawiedliwości mianowany przez Tuska. Orzekała o sprawie aresztowej sędzia, która jest nie tylko członkiem Iustitii, ale również aktywnie podpisuje różne protesty. Za dużo w tej sprawie „przypadków” na tym etapie
— dodał.
Jeżeli chodzi o te pozostałe sprawy dotyczące mnie, moich kolegów czy w ogóle całego Funduszu, to mamy do czynienia po prostu z zemstą polityczną na całym środowisku, którego uosobieniem jest pan minister Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości za czasów Zjednoczonej Prawicy
— ocenił.
Tak wielu tych, którzy nas dzisiaj ścigają: mówię o Giertychu, Tusku i całej plejadzie jego współpracowników, byli zatrzymywani, stawiano im zarzuty za różnego rodzaju przestępstwa korupcyjne, łapownictwo, a tutaj próbuje się stawiać zarzut, że fundacja, która miała doświadczenie i przedstawiła najlepszy projekt, otrzymała środki na budowę domu dla osób dotkniętych przemocą domową, w szczególności dla kobiet i dzieci
— podkreślił poseł Romanowski.
Tutaj nie ma losowania, bo w przypadku spraw aresztowych mamy do czynienia z listą sędziów. Z drugiej strony łatwo sobie dobrać taki moment, żeby na odpowiedniego sędziego trafić, więc nie ma wątpliwości, że ci ludzie robią wszystko, aby dopiąć swego. Nie chcą też ryzykować, że trafi się sędzia, który może bliżej zapozna się ze sprawą. O zapoznaniu się ze sprawą ciężko mówić w przypadku ks. Olszewskiego. „Pranie brudnych pieniędzy” w sytuacji, gdy to nie były brudne pieniądze? Utrzymywanie aresztu w sytuacji, gdy to sprawa tak naprawdę dokumentowa?
— zwrócił uwagę.
„Wyssane z palca zarzuty”
Prowadząca przytoczyła zarzuty formułowane wobec Romanowskiego: m.in. że „osiągał korzyści osobiste”.
Brał pan prowizję od CBA za przekazanie im 25 mln na zakup Pegasusa?
— ironizowała redaktor Jakubowska.
To akurat Michał Woś mógł brać, bo to on jest podejrzewany o to
— odparł w tym samym tonie gość Telewizji wPolsce.
A jeśli chodzi o zarzuty wobec fundacji Profeto, że np. brak było przesłanek formalnych, to mogę podać dziesiątki przykładów decyzji, że nie było tak, że w statucie fundacji musiały być expressis verbis konkretne sformułowania
— dodał.
To są jakieś wyssane z palca zarzuty. Jeśli chodzi o mnie, to trudno powiedzieć, co prokuratura tam wymyśliła, bo jeszcze nie mam szczegółów, ale „działanie w ramach zorganizowanej grupy” to jest kuriozum. Ministerstwo jako „zorganizowana grupa przestępcza”? Jeżeli taka zorganizowana grupa przestępcza była, to pamiętamy wszyscy grupę „Wejście”, gdzie mieliśmy ewidentnie do czynienia z działaniem bezprawnym i prokuratura - jeszcze pod legalnymi rządami - wyraźnie to wykazała, doprowadziła do postawienia zarzutów notariusz, która, jak należy domniemywać, dokonała fałszerstwa aktu notarialnego. I co się stało? Nastąpił najazd z kolei na prokuraturę, również bezprawny
— podkreślił Romanowski.
jj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/696183-romanowski-sprawa-fs-to-zemsta-polityczna-na-sp