Pojawiło się nowe miejsce śniętych ryb nad Odrą. Ponad 100 kilogramów martwych zwierząt strażacy wyłowili z jeziora Dąbie w miejscowości Lubczyn, w woj. zachodniopomorskim. Choć przed dwoma laty politycy obozu Donalda Tuska rozdzierali szaty, winiąc rząd PiS za ekologiczną katastrofę, to teraz milczą jak zaklęci. „Nie odnajdziecie min. Zielińskiej nad brzegiem Odry. Obecnie ta Pani i jej aktywiści pilnują ciepłych posadek” - skomentowała w mediach społecznościowych sytuację poseł Marek Gróbarczyk.
Według informacji Instytutu Ochrony Środowiska do tej pory były trzy ogniska, skąd wyławiane są śnięte ryby. To Kanał Gliwicki, gmina Czerwieńsk koło Zielonej Góry i Głogów. Potem znaleziono je przy wejściu do żwirowni w Bielinku (woj. zachodniopomorskie).
A Zielińska gdzie jest?
Teraz martwe ryby znaleziono w miejscowości Lubczyn, w woj. zachodniopomorskim. Jak informują lokalne media z jeziora Dąbie wyłowiono 100 kg martwych ryb. W ciągu kilku dni WIOŚ ma sprawdzić czy w wodzie znajdują się złote algi. Jak przekazała Natalia Chodań z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie, przeprowadzono już badania terenowe, z których wynika, że zawartość tlenu w wodzie jest odpowiednia, ale odnotowano podwyższone jej zasolenie.
Choć od kilku tygodni ilości odławianych ryb to w sumie już nie kilogramy, ale tony, to politycy obozu rządzącego milczą jak zaklęci. Inaczej zachowywali się przed dwoma laty, kiedy za rozkwit złotych alg obwiniano rząd Zjednoczonej Prawicy. Poszukiwano także w Odrze rtęci, którą rzekomo mieli znaleźć Niemcy po swojej stronie. Kłamstwa na ten temat rozpowszechniała ówczesna marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Polak, dziś poseł KO. Nad Odrą pojawiała się także Urszula Zielińska, obecna wiceminister klimatu, której na prózno szukać tu dziś.
Zalegające zdechłe ryby na Odrze obnażają hipokryzję min. Urszuli Zielińskiej, która w 2022 roku urządziła sobie zabawę w obrońcę ekosystemu. Nie odnajdziecie jej dzisiaj nad brzegiem Odry. Obecnie ta Pani i jej aktywiści pilnują ciepłych posadek
— napisał były poseł Marek Gróbarczyk, były minister gospodarki morskiej i żeglugi.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/696167-zielinskiej-i-aktywistow-nad-odra-nie-ma-pilnuja-posadek