Portal wPolityce.pl potwierdził, że ksiądz Michał Olszewski pozostanie w areszcie przez kolejne trzy miesiące. Decyzję podjęła sędzia Anna Kuzaj, delegowana do Sądu Okręgowego. Z jej oświadczenia, widniejącego na stronie Sądu Apelacyjnego w Warszawie wynika, że jest ona członkiem skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia Iustitia”.
CZYTAJ TAKŻE;Obrońca ks. Olszewskiego obnaża rewelacje urzędnika Funduszu Sprawiedliwości: „Świadek ma zaskakująco małą wiedzę”
Nie możemy zgodzić się z decyzją sądu. Walczymy dalej. Złożymy zażalenie. Wydaje się, że prokuratura ma „carte blanche” w sądzie i sądy przyjmują taką zasadę, że to co prokuratura im przedstawi, to należy zaufać, „aby zabezpieczyć tok postępowania”.
– potwierdził portalowi wpolityce.pl Krzysztof Wąsowski, pełnomocniki duchownego.
Ksiadz Olszewski został zatrzymany i aresztowany na 3 miesiące tuż przed Wielkanocą, w Wielki Czwartek. Zeznania rzekomo obciążające księdza złożył Tomasz Mraz, były dyrektor w Funduszu sprawiedliwości, który od miesięcy jest „prowadzony” przez Romana Giertycha i ma status tzw. małego świadka koronnego.
Z naszych informacji wynika, że sędzia niemal wcale nie pochyliła się nad argumentami obrony księdza Olszewskiego i przestała na ustaleniach prokuratury. Te budzą ogromne wątpliwości ze względu na zachowanie prokuratorów w tej sprawie. Pełnomocnicy księdza Olszewskiego byli nagminnie odsuwani od istotnych ustaleń prokuratury. Doszło do tego, że jeden z nich wystąpił nawet do Rzecznika Praw Obywatelskich, by ten skutecznie wyegzekwował od śledczych prawa aresztowanego duchownego. W mediach pojawiła się także informacja, że sędzia Anna Kuzaj, to żona Leszka Kuzaja, który niegdyś usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, fałszowanie dokumentów, przestępstwa przeciwko mieniu oraz utrudnianie prowadzenia postępowania.
Prokuratura przekonuje, że ksiądz Olszewski oraz inne osoby rzekomo zamieszane w przestępstwo, „działając wspólnie i w porozumieniu doprowadzili do udzielenia wsparcia finansowego fundacji „Profeto”, pomimo tego, że fundacja ta nie spełniała warunków formalnych i merytorycznych do uzyskania dotacji. Działania podejrzanych miały polegać między innymi na poświadczaniu nieprawdy w dokumentacji co do spełniania wymogów formalnych, a nadto na zawyżaniu punktacji w zakresie realizacji wymagań i warunków merytorycznych”.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/696149-nasz-news-ks-michal-olszewski-pozostanie-w-areszcie