Blisko związana z Leszkiem Balcerowiczem ekonomistka Alicja Defratyka przewidywalnie skomentowała objęcie Polski unijną procedurą nadmiernego deficytu. Uznała, że jest to wystarczający powód by… zrezygnować z inwestycji w CPK.

Komisja Europejska objęła dziś procedurą nadmiernego deficytu Polskę i sześć innych krajów członkowskich UE, w tym m.in. Francję i Włochy. Oznacza to, że każdy z nich będzie musiał przedstawić plan działań naprawczych, które zamierza podjąć, by obniżyć deficyt.

Winne PiS i CPK?

Do wiadomości o objęciu Polski unijną procedurą nadmiernego deficytu odniosła się Alicja Defratyka, ekonomistka, współzałożycielka balcerowiczowskiego Forum Obywatelskiego Rozwoju, twórczyni projektu ciekaweliczby.pl.

W przypadku objęcia Polski procedurą nadmiernego deficytu, temat CPK w tej wersji z giga lotniskiem, powinien zostać zakończony. Chyba, że zwolennicy CPK mają pomysł jakie wydatki ograniczyć, by CPK powstało🤔 Świadczenia społeczne, wydatki na zdrowie czy wydatki na obronność🤔 Bo na wszystko przy tej procedurze nie wystarczy

— napisała na platformie X Alicja Defratyka.

Przypominam, że budżet na ten rok został utworzony na bazie budżetu przygotowanego przez PiS. Przypominam również, że w tę procedurę wchodzimy z powodu rządów PiS (deficyt za rok 2023 wyniósł 5,1% PKB). Przypominam także, że PiS nie budował CPK, tylko o tym mówił. Wydatki szły głównie na tzw. pilnowanie łąki i wypłacanie bardzo dużych wynagrodzeń

— dodała ekonomistka.

Komentarze

Wypowiedź Defratyki skomentowali w mediach społecznościowych przedstawiciele opinii publicznej w Polsce oraz internauci.

Kto by się spodziewał… „Piniędzy nie ma i nie będzie”. Tak powstaje narracja, która ma uzasadniać blokadę #CPK. Obecna ekipa rządowa zaprzepaszcza szanse na rozwój

— stwierdził Piotr Muller.

No przecież! 🤦‍ ps. Dlaczego w polskiej polityce wszystko musi być tak przewidywalne?!

— napisała na platformie X Kamila Baranowska.

Przez złą KE nie zbudujemy CPK. Chcieliśmy, ale zła Unia. 🤷

— zauważył Marcin Dobski.

Hmm. Czyli KE dowodzona przez Niemkę nałoży na nas procedurę, która spowoduje ucięcie projektów rozwojowych budujących kolejne punkty konkurencyjności wobec gospodarki niemieckiej. Proponuję dołożyć jeszcze przesunięcie atomu na 2050, bo nas nie stać przecież

Niech pani nie opowiada bzdur o „pilnowaniu łąki”

Trzymając się zaproponowanej logiki, którą z kluczowych inwestycji powinna porzucić Francja, bo ten kraj też zostaje objęty procedurą nadmiernego deficytu. W każdym z krajów, które KE obejmuje procedurą nikt nie mówi o gumkowaniu planów inwestycyjnych

Pani ponoć jest jakimś tam specjalistą od ekonomii i liczb. To zadanie na szybko, czy 40 mln PAX to dużo, jeżeli przepustowość Okęcia jest na wyczerpaniu, a wszystkie prognozy mówią o wzroście pasażerów?

Rząd zjednoczonej prawicy planował deficyt na 164 mld, a pan Domański dorzucił tam jeszcze ponad 20 mld, jeśli pani zapomniała

Aha, czyli to była tylko chwilowa wolta, taka zmyłka z budową CPK przez obecny rząd, żeby zyskać na czasie i dostać wsparcie/pretekst do niebudowania z Brukseli?

CZYTAJ TEŻ:

— Dzień z życia uśmiechniętej Polski: mamy rozdęty deficyt budżetowy, ale za to nie będziemy mieć elektrowni atomowej w Pątnowie

— Katastrofa budżetowa zbliża się szybkimi krokami - deficyt po 5 miesiącach już 53 mld zł

— Duży deficyt budżetowy. Posłowie PiS punktują rząd. Błaszczak: Dziura budżetowa Tuska zrujnuje kieszenie Polaków

maz/X