„Nie może nikt od nas wymagać, abyśmy uchodźcom czy imigrantom dawali pomoc materialną wyższą niż obywatelom Polski” - ocenia pomysł wyrównania pomocy socjalnej dla migrantów w Unii Europejskiej w „Rozmowie o 7:00” w Radiu RMF24 Marek Sawicki.
Sawicki odnosi się też do sprawy przewiezienia przez niemieckie służby migrantów do Polski:
Niemcy zrobili to w sposób nie do końca zgodny z prawem. Powinni ich zatrzymać i powiadomić władze polskie
— ocenia Sawicki. I dodaje, że w tej kwestii potrzebna jest duża aktywność służb i koordynacja wewnątrz Unii Europejskiej.
Poseł PiS Paweł Jabłoński zasugerował ostatnio, że może należałoby przywrócić stałe kontrole na granicy z Niemcami.
Powinniśmy się okopać głębokim rowem, postawić dookoła mury na wysokość 10 metrów i udawać, że nie są do sforsowania. Przypomnę, że nawet chiński mur został sforsowany i nie obronił Chin przed atakami. Trzeba szukać innych form bardziej cywilizowanych Jeżeli pan poseł sugeruje zamknięcie granic z Niemcami, to może niech zapyta przedsiębiorców, co o tym sądzą, kiedy główny obrót gospodarczy Polski to jest obrót przez Odrę z Niemcami
— uważa poseł PSL. Sawicki odnosi się też do pomysłu zrównania pomocy socjalnej dla migrantów w całej Unii Europejskiej i podkreśla, że nasze pobory są czterokrotnie mniejsze niż obywateli najbogatszych państw.
Nie może nikt od nas wymagać, abyśmy uchodźcom czy imigrantom dawali pomoc materialną wyższą niż obywatelom Polski
— zaznacza Sawicki.
Bezpieczeństwo na polsko-białoruskiej granicy
Na pytanie Tomasza Terlikowskiego o to, czy powinno się strzelać do migrantów na granicy, Marek Sawicki odpowiada:
Jestem przeciwko strzelaniu w ogóle do ludzi. Natomiast jestem za tym, żebyśmy pilnowali naszej granicy. Jeśli wdziera się siłą, jeszcze wspierany przez obce siły porządkowe, to jest zwyczajna wojna, nie hybrydowa, ale bezpośrednia
— uważa Sawicki. Nie broni jednak żołnierzy, którzy za oddanie strzałów na granicy mają postawione zarzuty:
Od kilku dni mamy już pełne materiały, że ci żołnierze nie strzelali do uchodźców przekraczających granicę, tylko strzelali także wzdłuż granicy, tworząc zagrożenie dla kolegów strzegących tej granicy
— mówi Sawicki. Dodaje, że „medialny taniec wokół tego problemu przed wyborami ze strony rządzących był zupełnie niepotrzebny”. Na sugestię dziennikarza, że ten taniec walnie przyczynił się do osłabienia PSL-u i Trzeciej Drogi przed wyborami przez premiera Donalda Tuska, poseł PSL odpowiada:
A to pięknie, że pan to zauważył
— podkreśla Sawicki i dodaje, że w jego ocenie „sytuacja, która miała miejsce na granicy, nie wymagała żadnych zmian przepisów prawa”.
Marek Sawicki kontra Anna Maria Żukowska
Marek Sawicki ostro odpowiedział też na ostatni wpis Anny Marii Żukowskiej z Lewicy, która skomentowała jeden z nowych przepisów dotyczący używania broni:
Czyli: jeżeli będziecie próbowali odebrać broń np. pijanemu myśliwemu, to w świetle tych przepisów żołnierz, policjant lub strażnik graniczny ma prawo was zastrzelić na miejscu i nie będzie mu wolno za to postawić zarzutów
— pisze posłanka. Na co Marek Sawicki odpowiada:
Warto byłoby, żeby ta pani wczytała się jeszcze raz w ten tekst, który pan przeczytał. Jeśli ten pani wydaje się, że każdemu pijanemu można nosić broń i jesteśmy na dzikim zachodzie, to ta pani się myli. I jeśli tej pani wydaje się, że każdy myśliwy jest pijany, to też ta pani obraża całe, ogromne środowisko, które zajmuje się polityką łowiecką - dodał. Więc, na litość boską, niech ta pani zejdzie z obłoków na ziemię, bo jej już się wiele zdarzyło ostatnio wspaniałych wypowiedzi. Może troszkę czasami lepiej główkę polać zimną wodą i wolniej mówić, intensywniej myśleć
— mówi Sawicki.
Sawicki o związkach partnerskich: „Nikt nas do niczego nie zmusi”
Kompletnie mnie to nie interesuje
— to z kolei odpowiedź Sawickiego na pytanie o prace nad ustawą o związkach partnerskich.
Szanuję rozmowy i rozmawiać trzeba, niech to robi Władysław Kosiniak-Kamysz. Każdy z nas w Polskim Stronnictwie Ludowym ma swój rozum i w kwestiach światopoglądowych, religijnych nikt nas do niczego nie zobowiąże i nie przymusi
— dodaje polityk.
Pytany, czy PSL-owi opłaca się związek w ramach Trzeciej Drogi, odpowiedział „tak”. Zgodził się też, że wybory do Parlamentu Europejskiego nie były sukcesem jego partii. Ale uważa też, że nie była to porażka. Jak mówi, sam był zwolennikiem nawiązania współpracy w ramach Trzeciej Drogi i nie myśli o rozwiązaniu tej koalicji.
Nie było ślubu, nie było związku partnerskiego, jest koalicja. A jak nie ma ślubu, to nie ma rozwodu
— ocenia poseł PSL.
RMF24.PL/JW
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/695828-sawicki-o-migrantach-z-niemiec-powinni-ich-zatrzymac