Robert Hernand, legalny zastępca Prokuratora Generalnego, w rozmowie z Telewizją wPolsce, ujawnił, że Adam Bodnar dał mu 4 miesiące na kontrolę ponad 50 tysięcy postępowań z zakresu ochrony środowiska. To zupełnie inna dziedzina od tej, którą Hernand przez lata zajmował się, jako znawca skomplikowanych kwestii kompetencyjnych i ustrojowych. Hernand zdradza też, że wspólna inicjatywa niezależnych stowarzyszeń sędziowskich, prokuratorskich i prawniczych ma na celu rozpowszechnianie wiedzy o skali łamania praworządności przez Koalicję 13 Grudnia.
Chcemy pokazać, że sytuacja w kraju, jeśli chodzi o przestrzeganie prawa jest bardzo niebezpieczna. Mamy kilka przykładów oczywistego łamania prawa, dlatego prawnicy postanowili współdziałać i opracować raport dotyczący tych naruszeń. Wiemy o przejęciu Prokuratury Krajowej, o pozbywaniu nie prokuratorów z postępowań przygotowawczych, jakże istotnych z punktu widzenia nie tylko prokuratury, ale także społeczeństwa. Nam chodzi o dobro obywateli, stron w postępowania. Ich interesy są zagrożone. (…).
– mówił prokurator Robert Hernand na antenie Telewizji wPolsce.
Prokurator Hernand był tez pytany o słowa sędziego Igora Tulei, który sugerował, że w okresie przejściowym nie trzeba stosować wszystkich przepisów prawa.
Ciężko to nawet komentować. Przecież nie można zastąpić systemu prawnego w drodze uchwały, czy „wolą” większości. System prawa musi być spójny i działać. Ja nie przypominam sobie okresu przejściowego po 1989 roku. Funkcjonariusze, sędziowie orzekali przecież bez żadnej weryfikacji. Gdzie więc okres przejściowy po tym, jak nominacje sędziowskie zatwierdzała Rada państwa w czasach PRL? Pan sędzia Tuleya pomylił pewne okresy
– dodał.
Zemsta Bodnara?
Dziennikarze Telewizji wPolsce pytali legalnego zastępcę Prokuratora Generalnego, jakie Adam Bodnar wyznaczył mu zadania. Okazuje się, że wybitny fachowiec od kwestii ustrojowych, zajmuje się obecnie weryfikacją dziesiątków tysięcy postępowań w sprawie…ochrony środowiska.
Moje zadanie polega na badaniu 53 tysięcy spraw z zakresu ochrony środowiska, w zespole 3 - osobowych. To zadanie właściwie niewykonalne. (…). Rozumiem, że ta sprawa może być interesująca dla Prokuratora Generalnego, ale jeżeli mamy przedział czasowy od 2016 roku (prokurator Hernand ma 4 miesiące na wykonanie zadania - red.) do 2023 roku, to ja zbadałbym postępowania z jednego roku, gdyż te postępowania są powtarzalne. 53 tys. w tak długim okresie? Dwukrotnie informowałem pana Prokuratora Generalnego, że to zadanie jest niewykonalne. (…). Staram się je jednak wykonać
– stwierdził prokurator Robert Hernand.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/695758-tylko-u-nas-zemsta-bodnara-na-prokuratorze-hernandzie