Lada moment Polska zostanie zalana przez falę nielegalnych imigrantów. Donald Tusk nic z tym nie zrobi. Nie ma pomysłu, ani nawet woli, aby temu przeciwdziałać. Dlatego ucieka się do tego, co zwykle: czyli kłamstwa.
Na ulicach polskich miast, także małych, nagle codziennym widokiem stały się grupy ludzi o bardzo intensywnej pigmentacji skóry. Nie są to ci, którzy przejeżdżali wcześniej do pracy, byli nią zajęci, więc nie mieli czasu na wielogodzinne beztroskie przechadzki. U nas też, tak jak w miastach zachodniej Europy widać już czarnoskórych młodzieńców w sile wieku, którzy mają pełno wolnego czasu i nie są zbytnio zainteresowani znalezieniem jakiegoś pożytecznego oraz budzącego szacunek zajęcia.
Nowy widok jest bardzo spektakularny i wzbudził uczucie powszechnego zaniepokojenia,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/695715-donald-tusk-od-post-polityki-do-post-prawdy