„W kontekście wydarzeń ostatniego półrocza, wynik Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego jest traktowany bardzo pozytywnie w partii” – powiedział poseł PiS Marcin Przydacz. Podkreślił, że najważniejsze wybory „są dopiero przed nami”. „Za rok będziemy wybierać prezydenta Rzeczypospolitej” - oświadczył były wiceminister spraw zagranicznych.
Prawo i Sprawiedliwość w wyborach do Parlamentu Europejskiego zdobyło 36,16 proc. głosów, co przełożyło się na 20 mandatów. Przydacz podkreślił, że choć PiS nie wygrało wyborów, to wynik został pozytywnie przyjęty przez kierownictwo partii.
Udało nam się przekonać wielu wyborców do tego, by nam zaufali. Pokazaliśmy, że możemy być skuteczni w sprawach europejskich, które są istotne dla zwykłego człowieka, takich jak np. pakt migracyjny, dyrektywa budynkowa czy całościowa polityka klimatyczna
— powiedział PAP poseł PiS.
Najważniejsze wybory „są dopiero przed nami”
Zauważył także, że wielu wyborców Prawa i Sprawiedliwości postawiło na młode twarze polskiej polityki.
Oczywiście, do europarlamentu dostało się wielu doświadczonych polityków, ale również kilka nowych, aktywnych i kreatywnych osób, które nie były „jedynkami” na listach
– podkreślił polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Jak mówił, na szczególne wyróżnienie zasługują świeżo upieczeni, reprezentujący młode pokolenie, europosłowie.
Waldemar Buda z województwa łódzkiego, Piotr Müller z Pomorza oraz Jacek Ozdoba z Mazowsza. Te przykłady pokazują, że aktywna kampania i praca przez cały okres poprzednich miesięcy przynoszą rezultaty
— zaznaczył Przydacz.
Pytany, czy zwycięstwo wiceministra funduszy regionalnych Jacka Protasa w okręgu na Podlasiu oraz Warmii i Mazurach, które tradycyjnie było mocnym regionem dla PiS, można odczytywać jako porażkę odparł:
Mamy 20 mandatów w całej Polsce. Na dane województwa przypadły 1 albo 2 mandaty. Być może frekwencja mogła być lepsza, także na wschodniej ścianie. To jest dla nas zadanie domowe, aby przekonywać Polaków, że te wybory są ważne.
Jednak jak podkreślił, najważniejsze wybory „są dopiero przed nami”.
Za rok będziemy wybierać prezydenta Rzeczypospolitej i dzisiejszy wynik Prawa i Sprawiedliwości predestynuje nas do walki o zwycięstwo w przyszłym roku
— ocenił były wiceminister spraw zagranicznych.
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/695204-pis-ocenia-wynik-wyborow-do-pe-bardzo-pozytywnie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.