„Każda decyzja jest możliwa. Zbierzemy zarząd, zbierzemy Radę Krajową. Dopuszczam w swojej głowie emocjonalnie każdą decyzję” - powiedział Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu w rozmowie z RMF FM, pytany o „zasadniczą zmianę” w Nowej Lewicy, której domaga się część polityków tego ugrupowania.
W rozmowie z Robertem Mazurkiem jeden z liderów Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty komentował m.in. wynik eurowyborów, który dla tego ugrupowania nie był najlepszy. Podobnie było zresztą w przypadku Trzeciej Drogi, podczas gdy wybory, z nieznaczną przewagą nad PiS, wygrała Koalicja Obywatelska, a na trzecim miejscu uplasowała się Konfederacja.
Czy Donald Tusk „pożarł” koalicjantów? Na taką ewentualność wskazywał dziennikarz RMF FM, jednak Czarzasty zapewniał, że winy szuka raczej w sobie.
Czarzasty: Nie będzie walki w tej sprawie
Robert Mazurek zapytał swojego gościa o wypowiedź poseł Anity Kucharskiej-Dziedzic, która oczekuje „wstrząsu” i „zasadniczej zmiany” w Nowej Lewicy.
Każda decyzja jest możliwa. Zbierzemy zarząd, zbierzemy Radę Krajową. Dopuszczam w swojej głowie emocjonalnie każdą decyzję
— odpowiedział wicemarszałek Sejmu.
Dziennikarz dopytał, czy Czarzasty dopuszcza także możliwość rezygnacji.
Oczywiście. Jeżeli będzie taka potrzeba, jeżeli to przemyślimy, jeżeli będzie taka decyzja, nie będzie tu żadnej walki w tej sprawie, bo w sumie chodzi o to, żeby postulaty lewicowe były realizowane
— podkreślił gość RMF FM.
Mamy 3,5 roku rządów przed sobą. W rządzie jesteśmy po raz pierwszy od 18 lat. Wielu rzeczy się uczymy. Nie wszystkie nam wychodzą, bo nie wszystkie umiemy. Jest dobry moment na podsumowanie historii
— dodał Włodzimierz Czarzasty.
Kto „chojraczy” w koalicji rządzącej?
Czy rząd utrzyma się, czy też istnieje ryzyko rozpadu koalicji i przyspieszonych wyborów? Wicemarszałek Sejmu zwrócił uwagę, że w tej chwili Polska jest „podzielona na pół”.
Tak, PO z przystawkami ma 51, PiS + Konfederacja 49
— zgodził się Mazurek.
W związku z tym – mówię o stronie demokratycznej, do której należę – nie chojraczyłbym. Mówię wszystkim, którzy chcą chojraczyć, także do siebie
— podkreślił wicemarszałek.
Możemy zrobić przyspieszone wybory. Tylko, wie pan, Polska potrzebuje stabilności
— ocenił Czarzasty.
Czy jednak rzeczywiście stabilność może zagwarantować Polsce akurat taka koalicja? I czy Włodzimierz Czarzasty ma pewność, że jeśli jego partia pokornie pozwoli się pożreć Tuskowi, rzeczywiście zostaną zrealizowane jej postulaty?
aja/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/695152-czarzasty-zrezygnuje-z-kierowania-lewica-nie-bedzie-walki