"Potrzebne są konstruktywne rozwiązania, dobre dla Polski i Europy". Thun i Petru razem na finiszu, czyli okrągłe słowa

Bezpieczeństwo, w tym konieczność obrony przed agresją zewnętrzną, wsparcie Ukrainy, a także inwestycje w schrony i szkolenia - to - według Róży Thun najważniejsze obecnie sprawy. Elementem bezpieczeństwa jest też bezpieczeństwo energetyczne - dodała.

Kandydaci Trzeciej Drogi do Parlamentu Europejskiego Róża Thun i Ryszard Petru podsumowali we Wrocławiu swoją kampanię wyborczą. Thun podkreśliła że najważniejsze są obecnie kwestie bezpieczeństwa. Wymieniła m.in. konieczność obrony przed agresją zewnętrzną, wsparcia Ukrainy, a także inwestycji w schrony i szkolenia.

Będziemy i tak podwajać już ilość produkowanej amunicji i ilość broni. To już jest twardo w planach instytucji europejskich, naszej wspólnoty. Żebyśmy mogli sami lepiej odstraszać Rosjan i czuć się pewniej oraz aby pomagać Ukrainie

— powiedziała Thun.

Jak wskazała, elementem bezpieczeństwa jest też bezpieczeństwo energetyczne.

Na to są i będzie coraz więcej funduszy

— dodała.

Zwolenniczka zielonego ładu

Jak zauważyła, w przyszłym roku zaczynają się prace nad następnym wieloletnim budżetem UE.

I w tym budżecie musi być solidna ilość pieniędzy dla Polski, na tę transformację energetyczną i na solidarność z ludźmi, którzy obawiają się, że to może być dla nich zbyt kosztowne

— mówiła.

Uczeń Balcerowicza

Ryszard Petru zaznaczył, że „ta transformacja nie może kosztować zbyt dużo Polaków, których po prostu na to nie stać”.

Ważne jest to, aby każdy Polak czuł, że w wyniku tych zmian na bieżąco nie będzie tracił, a w efekcie ostatecznie będzie płacił mniej i bezpieczniej

— mówił poseł.

Petru odnosząc się do kwestii obniżenia składki zdrowotnej do poziomu sprzed wprowadzenia Polskiego Ładu ocenił, że gdy Europa będzie szybko się rozwijała, „to Polska też będzie się szybko rozwijała”.

Naszą rolą, Polaków w Unii Europejskiej, powinno być nadanie takiej dynamiki wzrostu. Dynamiki, energii, która w Unii Europejskiej w jest potrzebna. Przez ostatnie 8 lat naprawdę Polacy stracili wpływ na to, co się dzieje w Europie. Nasz głos przestał być słyszany — powiedział polityk.

Według niego potrzebne są „konstruktywne rozwiązania, dobre dla Polski i Europy”.

Róża Thun jest „jedynką” na liście Trzeciej Drogi w wyborach do PE, w okręgu obejmującym województwo dolnośląskie i województwo opolskie; Ryszard Petru jest trzeci na tej liście.

Wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce odbędą się 9 czerwca, kiedy wybieranych będzie 53 posłów.

CZYTAJ TAKŻE:

—Jak będzie wyglądał Parlament Europejski po wyborach? Kto zdobędzie większość? Czy dojdzie do zmiany układu sił?

md/PAP