„Przede wszystkim winni są ci, którzy prowadzili przez długi czas tę obrzydliwą, ohydną, odrażającą i zbrodniczą jednocześnie kampanię przeciwko polskim żołnierzom, przeciwko obronie polskiej granicy. To byli ludzie Putina i ludzie Łukaszenki i czegokolwiek by dziś nie powiedzieli, jest to oczywista prawda i oni za to wszystko odpowiadają” - podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński, który przyjechał przed Wojskowy Instytut Medyczny przy ul. Szaserów w Warszawie, aby zapalić znicz dla polskiego żołnierza zmarłego po ataku migranta.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński z przewodniczącym klubu parlamentarnego, byłym szefem MON, Mariuszem Błaszczakiem oraz rzecznikiem PiS Rafałem Bochenkiem przyjechał dziś po południu przed siedzibę Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Przed szpitalem, w którym zmarł 21-letni polski żołnierz raniony przez migranta Polacy zapalają znicze.
Śmierć żołnierza prawie na pewno wynikała z tego, co się stało, z tego bezprawia, bo jest jasne, że ci żołnierze mieli prawo użyć broni
— powiedział Jarosław Kaczyński, odpowiadając na pytania dziennikarzy.
Obecne przepisy są pod tym względem całkowicie jasne. Udawanie, że tak nie jest, to po prostu oszustwo. Przepis wyraźnie mówi, że atak na granicę to jeden z momentów, gdzie może być użyta broń i to w sposób bezpośredni, nie tylko na postrach
— podkreślił.
Jeżeli mamy do czynienia z niebezpiecznym narzędziem, to mamy prawo do użycia broni. Ci żołnierze skorzystali z tego prawa w sposób humanitarny
— ocenił Kaczyński.
Trzeba ustalić, kto wydał rozkazy. Na pewno nie można przyczepiać się do prokuratora, który został nielegalnie odsunięty i nawet nie pełnił swojej funkcji
— dodał były wicepremier.
Kaczyński: Ludzie Putina i Łukaszenki za to odpowiadają
Lider PiS przyznał, że nielegalne przejęcie prokuratury przez obecną ekipę rządzącą jest także „pośrednią przyczyną” śmierci młodego żołnierza.
Ale przede wszystkim winni są ci, którzy prowadzili przez długi czas tę obrzydliwą, ohydną, odrażającą i zbrodniczą jednocześnie kampanię przeciwko polskim żołnierzom, przeciwko obronie polskiej granicy. To byli ludzie Putina i ludzie Łukaszenki i czegokolwiek by dziś nie powiedzieli, jest to oczywista prawda i oni za to wszystko odpowiadają
— ocenił Kaczyński.
Dopytywany, czy nie obawia się zarzutów „upolitycznienia” tragicznej śmierci młodego człowieka, odparł:
Ta sprawa jest związana z polityką. Z polityką nieodpowiedzialną, zbrodniczą, będącą w istocie wchodzeniem w sojusz z Łukaszenką i Putinem. Przepisy były zupełnie jasne i oczywiste.
Obecne rządy w sensie moralnym są odpowiedzialne za tę śmierć
— podsumował prezes PiS.
jj/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/694589-prezes-pis-obecny-rzad-moralnie-odpowiedzialny-za-te-smierc