Lista 26 kandydatów w konkursie na sędziego Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz) została już przekazana Zgromadzeniu Parlamentarnemu Rady Europy - poinformował w Strasburgu minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Bodnar powiadomił, że przeprowadził we Francji roboczą dyskusję na temat tego, co dzieje się w Polsce w kontekście przywracania praworządności i reformy systemu ochrony praw człowieka.
Jako dobry przykład tego, jak przebiegają zmiany w Polsce pokazywaliśmy przebieg konkursu na sędziego ETPCz. To jest sprawa tutaj bardzo gorąca, prestiżowa i wizerunkowo ważna
— mówił. Oznajmił, że w MSZ powstała komisja konkursowa utworzona z jednych z najlepszych prawników w Polsce, takich jak Marek Safjan, Hanna Machińska, Marcin Wiącek czy Piotr Hofmański.
Bodnar poinformował też, że lista 26 kandydatów biorących udział w konkursie została już przekazana Zgromadzeniu Parlamentarnemu Rady Europy.
Być może to spowoduje zmianę nastawienia do Polski, bo przypomnijmy, że poprzednio trzykrotnie lista polskich kandydatów została odrzucona
— podkreślił.
Minister sprawiedliwości spotkał się w Strasburgu m.in. z przewodniczącą ETPCz Siofrą O’Leary, szefową Komisji Weneckiej Claire Bazy Malaurie oraz szefem Europejskiego Komitetu ds. Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu Alanem Mitchellem.
29 maja w KPRM odbyło się spotkanie Adama Bodnara i szefa MSZ Radosława Sikorskiego m.in. z przedstawicielami Rady Europy, którzy na stałe przebywają w Warszawie. W tej rozmowie uczestniczyli przedstawiciele państw członkowskich i krajów-obserwatorów w Radzie Europy (w większości na szczeblu ambasadora), a także organizacji międzynarodowych mających swoje przedstawicielstwa w Warszawie. Ministrowie przedstawili m.in. proces przywracania praworządności i porządku konstytucyjnego w Polsce oraz zapewnili o zaangażowaniu w przestrzeganie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i wykonywanie wyroków ETPCz.
Bodnar zapowiada projekt ustawy dot. wdrażania przez Polskę wyroków ETPCz
W ciągu tygodni ma się pojawić projekt ustawy dotyczący wdrażania przez Polskę wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka - powiedział w Strasburgu minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jak podkreślił, w tym procesie, który służy naprawie państwa, nie może być przypadkowości.
Bodnar po spotkaniach w Radzie Europy powiedział dziennikarzom o przygotowanym projekcie ustawy mającym regulować wdrażanie wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz).
Jak mówił, wykonanie każdego wyroku ETPCz wymaga podjęcia środków indywidualnych dotyczących konkretnej strony postępowania, która sprawę wygrała, a także środków ogólnych, służących naprawie funkcjonowania państwa i mających zapobiec podobnym przypadkom w przyszłości. Minister sprawiedliwości dodał, że takie „naprawienie państwa” może polegać zarówno na zmianach administracyjnych i orzecznictwa, jaki i na zmianach prawa.
Ten proces trzeba koordynować i jednocześnie dbać o poprawną komunikację z Komitetem Ministrów Rady Europy
— zaznaczył Bodnar.
Przypomniał - jak to ujął - „dobre czasy”, kiedy w polskim parlamencie funkcjonowała podkomisja zajmująca się wdrażaniem wyroków ETPCz.
Pamiętam te czasy, kiedy każdy wyrok był przedmiotem rozwagi wszystkich organów państwa
— mówił minister sprawiedliwości.
Wchodzimy w nowy etap respektowania tego, co organy europejskie do nas mówią, ale też informacji, jakie otrzymujemy poprzez orzeczenia, które zapadają. O tym dzisiaj m.in. rozmawialiśmy w ETPCz
— powiedziała obecna także w Strasburgu wiceministra sprawiedliwości Maria Ejchart. Jak podkreśliła, poruszono m.in. kwestię wdrożenia wyroku dotyczącego inwigilacji w sprawie Pietrzak przeciw Polsce, a także wyroku w sprawie Wałęsa przeciw Polsce (ETPCz orzekł w nim o wadliwości polskiego systemu sądownictwa).
To są dla nas dzisiaj wyzwania. Musimy dostosować nasze prawo do standardów, które wyznacza nam Rada Europy, a w tym przypadku ETPCz
— zaznaczyła wiceszefowa MS.
Nowe prawo ma określić proces wdrażania wyroków i go wzmocnić „w taki sposób, by nie było tu przypadkowości”. Sprawa realizowania wyroków ETPCz - w ocenie Bodnara - nie powinna też być pozostawiona na poziomie zarządzeń ministrów lub premiera. Według ministra sprawiedliwości chodzi o to, by ustanowiony został system; jego częścią ma być m.in. informowanie o realizowaniu wyroków co roku i wyciąganie konsekwencji, głównie po stronie rządu, ale także innych organów władzy.
Za projekt odpowiedzialne jest Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a resort sprawiedliwości mu doradza.
Według Bodnara projekt ujrzy światło dzienne w ciągu tygodni.
Jak dodał minister sprawiedliwości, to jeden z projektów wpisanych do planu naprawy praworządności w Polsce. Plan ten, o którym Bodnar również rozmawiał w czwartek w Strasburgu, doprowadził do odblokowania pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy oraz zamknięcia procedury z art. 7 przez Komisję Europejską. Zaliczają się też do niego m.in. zmiany w KRS, TK oraz rozdzielenie urzędów prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości.
tkwl/PAP
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/694480-zalosny-wystep-bodnara-w-strasburgu-mowil-o-praworzadnosci